Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)
Wieku mnie tu nie było!!! :)
Iwonus i koraliczku - dziękuje za pamięć :)
U mnie jest ok w ten weekend powinno się wszystko wyjaśnić, albo przyjdzie @, abo i nie - chociaż...
rozwiń
Wieku mnie tu nie było!!! :)
Iwonus i koraliczku - dziękuje za pamięć :)
U mnie jest ok w ten weekend powinno się wszystko wyjaśnić, albo przyjdzie @, abo i nie - chociaż obstawiam bardziej to pierwsze :) jeśli o mnie chodzi już jestem z tym wszystkim pogodzona :) nie ukrywam, że gdzieś tak w mojej głowie krąży myśl o dziecku itp. Ale moje nastawienie się diametralnie zmieniło - jeśli "wpadnę" to będzie najbardziej radosna nowina :D a jak nie to trudno.... takie życie, trzeba się z pewnymi rzeczami pogodzić i już :)
Jeśli chodzi o Hashimoto to ja Ci niestety nic nie poradzę :( Bo ja mam jeszcze niedoczynność tarczycy, plus hashi - ale mogę polecić Ci dobrego lekarza dr. Buss sama do Niego chodziłam i chcę znów iść na wizytę, fakt trzeba z miesiąc 1,5 czekać na wizytę, ale warto bo to dobry specjalista jest :)
a co tam u Was Dziewczyny?
Widzę, że Olimpii i Żonce lokatorzy dają powoli popalić ;) a Co u Stokrotki, Kroaliczka itp?
zobacz wątek