Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Bombelku no staram się dać na luz :) i czekam cierpliwie co przyniesie los, na razie się po prostu nie zabezpieczamy... myślę tylko czy by sobie badań prywatnie nie zrobić czy jest wszystko ok z... rozwiń

Bombelku no staram się dać na luz :) i czekam cierpliwie co przyniesie los, na razie się po prostu nie zabezpieczamy... myślę tylko czy by sobie badań prywatnie nie zrobić czy jest wszystko ok z hormonami... do lekarza po clo na razie nie ide bo owulki chyba mam.. czuje bynajmniej to kłucie w jajnikach... z PCO jest tak ze u mnie nie było owulek co miesiac... były sporadycznie, ale może akurat trafimy w którymś miesiącu :)

zobacz wątek
11 lat temu
~Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry