Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

zonkoo dziekuje,ze pytasz..:-)
u nas wszystko bez zmian tzn. mamy skrecone lozeczka, przestawiona szafe, spakowana torbe..a dzisiaj mialam dzien wymiotny.. nie wiem dlaczego od rana mialam... rozwiń

zonkoo dziekuje,ze pytasz..:-)
u nas wszystko bez zmian tzn. mamy skrecone lozeczka, przestawiona szafe, spakowana torbe..a dzisiaj mialam dzien wymiotny.. nie wiem dlaczego od rana mialam mdlosci.. strasznie mnie napinalo,ale dopiero po sniadaniu lawina ruszyla.. maz mowi,ze to przed porodem..ale ja tam mysle,ze chyba nie..
a od 13tyg ciazy nie mialam mdlosci..

Ladne macie imie dla synka..my mamy Hubert i Norbert a jakby sie urodzila coreczka to Hubert badz Norbert i Majka..

nogi mi mocno puchna, brzuch juz mega wielki.. jeszcze z 2 tyg powinnam wytrzymac..ale czy maluchy wytrzymaja?;-))

zobacz wątek
11 lat temu
stokrotka24s

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry