Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 13 :)
To i ja gratuluję oficjalnie!! :)
Asiu, życzę Ci szczęśliwych i spokojnych kolejnych 8 miesięcy ;)
Ja już na wizycie to dawno nie byłam :) muszę w końcu do Doktorka się...
rozwiń
To i ja gratuluję oficjalnie!! :)
Asiu, życzę Ci szczęśliwych i spokojnych kolejnych 8 miesięcy ;)
Ja już na wizycie to dawno nie byłam :) muszę w końcu do Doktorka się wybrać, al to może w październiku lub listopadzie, aby od razu podejść do inseminacji ;) jeśli chodzi o moje endokrynologiczne sprawy, to jednak chodzę do Bussa z Lux Medu - miałam wrażenie, że dr. Skweres lekko mnie w tej kwestii olewał :( a jednak to tsh mi skacze i nie może się porządnie unormować :(
Co do samej ciąży, nie wiem mój Maż uparcie twierdzi, że coś mi się @ spóźnia i twierdzi, że jestem nie do zniesienia ostatnio (fakt mam jakieś złośliwe i trudne dni przez ostatnie dni), ale ja wiem swoje, że dobrze się czuję i, że @ powinna być na dniach...
Ech, Ci faceci :P
zobacz wątek