Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 13 :)
Cześć Dziewczyny!
Ja też wciąż na polu walki ;> nowy wątek dodaje kopa także asia87 dzięki za nową pozytywną energię, gratulacje i powodzenia!
Tak jak Was podczytuję to...
rozwiń
Cześć Dziewczyny!
Ja też wciąż na polu walki ;> nowy wątek dodaje kopa także asia87 dzięki za nową pozytywną energię, gratulacje i powodzenia!
Tak jak Was podczytuję to się okazało, że depczę Wam po piętach - zwłaszcza Olesi i iwonus.p bo czeka mnie niebawem HSG a potem inseminacja.
Olesia - ja też zaczęłam powątpiewać w naszego doktorka bo czas leci a efektów nie widać. Dzisiaj mam wizytę kontrolną jak tam owulacja, ewentualny zastrzyk i działanie a jak nic z tego nie wyniknie to jest plan awaryjny. Chociaż szczerze mówiąc nie sądzę żeby się udało, ale to typowe dla mnie kłapouchowe czarnowidztwo...
Trzymam kciuki za Twoją inseminację - to już za tydzień! :)
Iwonus.p - właśnie mam zamiar się zarejestrować na hsg i nie wiem czy uderzać na Kliniczną czy do Wojewódzkiego - udało Ci się już zarejestrować?
zobacz wątek