Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 13 :)
Ja to zignorowałam, bo nie chcę o tym rozmyślać... Takie myślenie wzbudza we mnie tylko pesymizm a nie optymizm
Gdybym dorwała w swoje ręce takich pseudo Rodziców, chyba bym ich swoimi...
rozwiń
Ja to zignorowałam, bo nie chcę o tym rozmyślać... Takie myślenie wzbudza we mnie tylko pesymizm a nie optymizm
Gdybym dorwała w swoje ręce takich pseudo Rodziców, chyba bym ich swoimi rękoma udusiła!! :/ Żal mi tych Dzieciaczków, bo tak naprawdę niczemu nie były winne, One się nie prosiły na ten świat...
I nie myślę już w kategoriach takich, dlaczego Im się udaje a Nam nie... jest jak jest i pewnych rzeczy nie przeskoczymy!! Możemy tylko modlić się o to, aby Nam się udało...
zobacz wątek