Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 13 :)
\Hello :):):)
Olesia - u mnie pierwszym objawem była - zołzowatość (jak to określił mąż) :P I spanie.... mogłam wiecznie spać :/... jak tylko przyszłąm do domu z pracy, to juz w kimono...
rozwiń
\Hello :):):)
Olesia - u mnie pierwszym objawem była - zołzowatość (jak to określił mąż) :P I spanie.... mogłam wiecznie spać :/... jak tylko przyszłąm do domu z pracy, to juz w kimono szłam :P
Także trzymam za Ciebie kciuki kochana :)
I daj znać że wredna @ nie przyszła :D
Ja w to wierzę !
zobacz wątek