Odpowiadasz na:

Re: CO Z TYMI OFERTAMI PRACY?

troche nie tak ! oni nie chcą najlepszego ale najtanszego a ogłoszenia to tylko pic i aplikacje przewaznie laduja w koszu własnie tych doswiadczonych i najstarszych ! im jest potrzebny tak jak... rozwiń

troche nie tak ! oni nie chcą najlepszego ale najtanszego a ogłoszenia to tylko pic i aplikacje przewaznie laduja w koszu własnie tych doswiadczonych i najstarszych ! im jest potrzebny tak jak zauwazyłas - student z niepełnosprawnoscia a najlepiej student emeryt bo ci ludzie zgadzaja sie pracowac za grosze ! ot taka filozofia socjalizmu kapitalistycznego, i przewaznie najlepiej jak przyszly pracownik jest gorzej wyksztalcony niz '' szef'' bo w Polsce szef lubi przewaznie kims rządzic i trudno mu sie pogodzic z tym ze pracownik jest lepiej wykształcony od szefa i ten szef mogłby sie od niego czegos nauczyc ! szef uwaza ze jest od rzadzenia a powinien byc tylko od zarządzania a to ogromna roznica ! wiele razy sie z tym zetknęłam odnosnie jezyka obcego , nasze spotkania odnosnie pracy przewaznie sie konczyły fiaskiem w momencie jak chciałam pare słow po angielsku zamienic z przyszłym szefem i tu sie wszystko konczyło i od razu po chamsku odprawiał z kwitkiem i wtedy było widac ze ten szef to cienki bolek ktory tylko wymagania ma duze wobec innych a nie siebie . Najpierw szef powinien znac sie na tym co firma robi a pozniej wymagac , ja osobiscie wolałabym zatrudnic ludzi od siebie lepiej wyksztalconych i z nimi wspołpracowac po kolezensku i nie odczuwalabym zadnego dyskomfortu ale jak widac wielu nie jest w stanie tego zniesc . Taki stereotyp ze szef uwaza ze jak ma firme to ma rzadzic i tylko wymagac ale juz placic nie i dlatego dopoki firmy maja w swoich zasobach ludzi tanich i słabych doputy nic nie osiagną . pozdrawiam

zobacz wątek
13 lat temu
~aldona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry