Re: CZERWCOWE MAMUŚKI 2010 cz.11 !!!
Zobaczę jak to będzie, plany planami a życie zrobi swoje. Na to wesele 21-go sierpnia mamy jechać aż do Wrocławia (z tamtych okolic jest mój małżon). Wszyscy się już podniecają że zobaczą dzidzie,...
rozwiń
Zobaczę jak to będzie, plany planami a życie zrobi swoje. Na to wesele 21-go sierpnia mamy jechać aż do Wrocławia (z tamtych okolic jest mój małżon). Wszyscy się już podniecają że zobaczą dzidzie, więc w miarę możliwości chcielibyśmy jechać z dzidzią. Padł pomysł żeby zabrać moją mamę, goście mają mieć pokoje, wiec moja mama z dzidzia siedziałaby w pokoju, a ja chodziłabym tam co jakiś czas sprawdzać, karmić i zanosić mojej mamie różne pyszności z wesela, hehe ;)
Ale to tylko plan. A jak będzie to zobaczymy. Nic na siłę. Jak będzie zdrowy, a ja będę ogarnięta, to nie widzę przeciwwskazań. Niech zobaczy sobie świat!
A dzisiaj mi się śniło, że Fasolek chodził do 1 klasy i szłam na wywiadówke...
Dzisiaj wszystko mnie boli po tym basenie... a najbardziej ręce....
to jest dowód na moją synchroniczną nieruchawość!
zobacz wątek