Widok

CZY WWIOZE KOTLETY DO SZWECJI???

Czy ktomus z Was udalo sie wwiesc domowe jedzenie do Szwecji. Np. przeszedl celnikow na promowisku w Nynasham?
Nooo..... ziemniakow nie biore.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co roku wwoze tam co chce :jedzenia na 2 tygodnie.mam przy tym duzo szczescia ale zawsze sie udaje.dodam ze mam zawsze w paszporcie wize pracownicza...biez kotlety+ziemniaki i powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki wielkie
ja jade na krotko
moj maz jest tam na stazu naukowym, a na tym ichnim jedzeniu jego zoladek i mozgownica niezbyt pracuja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
byłam w szwecji dokładnie rok temu. przez odprawe w Nynasham przeszłam bez problemu. nie miałam zadnej wizy pracowniczej. pokazałam bilet powrotny i powiedziałam (nie pokazując) ile mam pieniędzy. na pytanie gdzie bedę mieszkać odpowiedziałam, że u znajomych. wystarczyło.
pozdrawiam i życze powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Feromony na pierwszej randce (52 odpowiedzi)

Poznałem jakiś czas temu sympatyczną dziewczyne, na której bardzo mi zalezy oraz umówiliśmy się...

Żonaci mężczyźni poszukujący "Przyjaciółek" (94 odpowiedzi)

Może mi ktoś przełożyć na babski rozum jak to jest. Jest się w związku kocha się żonę, szanuje...

PANOWIE po pięćdziesiątce :) (78 odpowiedzi)

Może tutaj bywają NORMALNI panowie po pięćdziesiątce, którzy chcieliby nawiązać znajomość z...

do góry