Obsługa przy kasie to porażka> Pani w sobotę 20.04.13 o 19.30 na kasie ogród nie jest w stanie rozróżnić iglaka, nie umie odszukać ceny w komputerze, bo nie wie na co patrzy. Jest niechętna klientowi- bo każdy klient (!) - "to złodziej"
Mieszkam na Osowie, kupuję w tym sklepie raz w roku i za każdym razem fuszerka sklepu... zachęca mnie do zakupów w OBI na Matarni.
Sąsiadów też tam spotykam.