W przeliczeniu na ilość czytających twoje pisarstwo jest chyba najdroższą możliwą formą propagandy, ale (jak widać) mocodawców na nią stać.
Tylko.. do kogo ona trafia? Do tego drugiego?...
rozwiń
W przeliczeniu na ilość czytających twoje pisarstwo jest chyba najdroższą możliwą formą propagandy, ale (jak widać) mocodawców na nią stać.
Tylko.. do kogo ona trafia? Do tego drugiego? Załóżcie sobie kółko wzajemnej adoracji i utwierdzajcie się, że Wasz oficer dobrze gada.
Pozostali forumowicze, to nie bezmyślne przeżuwacze tefałenowskiej papki.
Mają swoje zdanie i myślą samodzielnie.
I umieją sami ocenić, czy celem twego pisarstwa jest "obrona praworządności", czy rozhuśtanie społeczeństwa na tyle, aby doprowadzić do zamieszek i/lub zewnętrznej interwencji.
A Polacy nie życzą sobie, aby unijne świnie decydowały o losie ich kraju.
zobacz wątek
