Re: Ceny mieszkań- zachęcam do dyskusji
Dla mnie najważniejsza wcale nie jest cena mieszkania.
Choć zdarza się, że jest barierą. I wcale nie zarabiam jakichś kokosów, chyba nawet mniej niż średnia krajowa. Z tym, że posiadam...
rozwiń
Dla mnie najważniejsza wcale nie jest cena mieszkania.
Choć zdarza się, że jest barierą. I wcale nie zarabiam jakichś kokosów, chyba nawet mniej niż średnia krajowa. Z tym, że posiadam majątek w postaci obecnego mieszkania, który się odzyskuje przy zmianie, więc jest nieco wirtualny w posiadaniu, ale realny przy zakupie mieszkania.
Natomiast najważniejsze jest samo mieszkanie, bo z mieszkania za wszelką cenę wyrosłem dwa mieszkania temu.
Teraz szukam jakiegoś mieszkania docelowego, co niestety się nie uda, bo wszystkie osiedla mają tendencję do rozpadu, ot zwykła entropia.
A globalna cena mieszkań się nie zmieni, jeszcze może z 1-2 lata maksymalnie będzie stagnacja cenowa, więc mieszkania będ tanieć na poziomie inflacji.
A później jak już światowa sytuacja się uspokoi, pojawią się dzielnice modne i drogie, oraz dziury, w których i tak nikt nie będzie chciał mieszkać.
zobacz wątek