Re: Ceny mieszkań- zachęcam do dyskusji
>Chyba nigdy nie pracowałeś w stoczni, skoro mówisz że dokręcają >wiem co nie co.
chyba jesteś kompletnym idiotą bo to był abstrakcyjny przykład i nigdzie nie napisałem że sam...
rozwiń
>Chyba nigdy nie pracowałeś w stoczni, skoro mówisz że dokręcają >wiem co nie co.
chyba jesteś kompletnym idiotą bo to był abstrakcyjny przykład i nigdzie nie napisałem że sam pracowałem w stoczni natomiast jak każdy w 3city znam osoby, które pracowały w stoczniach w 3city i w Holandii. Nie powtórzę nazw konkretnych maszyn bo ich nie pamiętam
Nie będę się tu o to kłucił bo to nie moja branża i obiekt zainteresowań, ostatecznie tu też moja wiedza jest ograniczona.
>Skoro mówisz NAS NIE INTERESUJE to po co w ogóle ta rozmowa,
gdzie ja napisałem to w odniesieniu do kupna prze ze mnie mieszkania? wyrywasz coś z kontekstu i wprowadzadz w inny, to się nazywa DEMAGOGIA
> BEZ SENSU
ochłoń i wskaż gdzie moja wypowiedź jest pozbawiona sensu bo nie udało ci się do tej pory.
>A ta rozmowa o kosztach to juz w ogóle jest bez sensu - skąd masz >takie informacje.
od Polnord SA
>To są chyba intencje :-) Poza tym 2000lata temu cena średnia cena >mieszkania nie była w okolicach 2,3 ( to jakieś 4 lata temu) ale w >okolicach 4-5tys
Chyba się mylisz bo znajomi kupowali dobre nowe mieszkania za 2300zł w 2003, 2004r. Wielką płyte kupowali za 1500zl w 2004r. Sprawdź dane chociażby na Reas... zresztą pomogę ci
http://opinieekonomiczne.blox.pl/resource/2007_11_1_tabela_cen.jpg
>Wszytko drożeje - nie widze powodu dla jakiego mieszkania miały by >drastycznie stanieć.
Typowe ograniczone myślenie. wszystko, wszyscy, zawsze... żenujące
zobacz wątek