Myślę, że ciężko Ci będzie w państwowym szpitalu- nikt Ci nie da pewności, moja kuzynka była umówiona z lekarzem na cc i miała to zaświadczenie o tokofobii- lekarz z izby podważył to skierowanie i...
rozwiń
Myślę, że ciężko Ci będzie w państwowym szpitalu- nikt Ci nie da pewności, moja kuzynka była umówiona z lekarzem na cc i miała to zaświadczenie o tokofobii- lekarz z izby podważył to skierowanie i tak rodziła sn... Lekarz z którym była ugadana nie dojechał i nie odbierał- kazał przyjechać " na skurczach" a był środek nocy. Nie miał wtedy dyżuru. I tak skończyło się na sn. Wszystko się udało, mały jest zdrowy. Lekarz z IP od razu "wyczuł", że skierowanie na tokofobię to ściema i zarządził po badaniu sn.
zobacz wątek