Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?
ciekawe jak to wygląda pod względem medycznym... chodzi mi o nazewnictwo. Bo może właśnie cesarka nie jest przez lekarzy nazywana "porodem", bo drogi rodne nie ulegają zmianom/uszkodzeniu. Może...
rozwiń
ciekawe jak to wygląda pod względem medycznym... chodzi mi o nazewnictwo. Bo może właśnie cesarka nie jest przez lekarzy nazywana "porodem", bo drogi rodne nie ulegają zmianom/uszkodzeniu. Może "poród" w podręcznikach do ginekologii, to właśnie jest przejście dziecka przez drogi rodne... nie wiem, tak sobie kombinuję ;)
Ale w potocznym języku, dla mnie poród to po prostu pojawienie się dziecka na świecie, nie ważne w jaki sposób :)
zobacz wątek