Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?
Olaolenka,tusie troche mylisz. Powiklania po tym czy jhakimkolwiek innym zabiegu moga sie zdazyc kazdemu pacjentowi i w kazdym szpitalu. To, ze ty akurat mialas szczescie nie znaczy, ze wszystkie...
rozwiń
Olaolenka,tusie troche mylisz. Powiklania po tym czy jhakimkolwiek innym zabiegu moga sie zdazyc kazdemu pacjentowi i w kazdym szpitalu. To, ze ty akurat mialas szczescie nie znaczy, ze wszystkie cesarki koncza sie tak super. Te w prywatnych szpitalach tez moga bolec i rana sie babrac.
Tak samo naturalne porody. Jedne przebiegaja pieknie, bez problemow i wielkiego bolu, i te szczesciary, ktore tego doswiadczyly zachwycaja sie pozniej, jakie to wspaniale, mistyczne recz doznanie, a inne to masakryczna meczarnia.
Nie mozna tak uogolniac, ze jak ja mialam fajny porod taki czy taki, to regula jest, ze wszystkie ta droga i w tym szpitalu takie sa. A kolezanka rodzila inaczej w innym szpitalu i zle wspomina, czyli tamten szpital jest zly.
zobacz wątek