Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?
ja bylam szyta, ale nie byly to szwy tylko taka jedna dluga nitka pod skora-z zewnatrz nie bylo jej widac tyko dwie male koncoweczki sterczaly na koncach, potem polozna przeciela jedna i jednym...
rozwiń
ja bylam szyta, ale nie byly to szwy tylko taka jedna dluga nitka pod skora-z zewnatrz nie bylo jej widac tyko dwie male koncoweczki sterczaly na koncach, potem polozna przeciela jedna i jednym ruchem wyciagnela nitke. Blizny prawie wcale nie mam tylko cieniutka kreseczka w samym zgieciu faaldy skory :)
ja rodzilam niby 9 dni przed planowanym terminem, ale wiadomo, ze termin planowany nawet w naturalnym porodzie czasem nie ma nic wspolnego z faktycznym terminem porodu.
zobacz wątek