Chamska obsługa

Siedziałem sobie ze znajomymi z pracy miło spędzając czas w sympatycznym retro klimacie jaki dostarczała ta knajpka, nie planowaliśmy konkretnych zmian planów na ten dzień. Chcieliśmy porządnie uszczuplić zawartość portfela właśnie w Cafe szafa. Jednakże o godzinie około 19 podszedł do nas braman przesunął las pustych pokali po piwie by zrobić miejsce na naklejkę, z napisem "rezerwacja godzina 20 Patrycja". Ręce opadły podszedłem do baru, i informuje że zamierzam być przy tym stoliku do 23.00, i związku z tym czy zamierza użyć siły by mnie usunąć. Okularnik śmiejąc się mi w twarz sugeruje, że nie ale przecież możemy się przesiąść, powiedziałem że to było co najmniej nie w porządku i poszedłem.Tak się nie traktuje klientów. Co za bubek zero!: przepraszam czy mogli by państwo się przesiąść, nie wykluczone że bym się zgodził przy takiej formie załatwienia sprawy, niestety był to ostatni raz kiedy ja i moi znajomi pojawili się w tej knajpie. Zarobili 50 zł rezerwacji ale stracili kilka tysięcy które bym tam wydał bo lubiłem to miejsce i kolejne stracone złotówki od ludzi którzy usłyszą/przeczytają ta opinię. Pytanie czy opłaca się takich niekulturalnych ludzi zatrudniać???