Re: Chamskie zachowanie starszych ludzi wobec innych osób jadących komunikacją miejską - PONIŻAJĄCE!
Mi przypomniała się historia troszkę inna. Jeszcze w liceum byliśmy na szkolnej wycieczce. Zatrułam się na tej wycieczce jakąś zabraną z domu mielonką i całą noc poprzedzającą powrót wymiotowałam....
rozwiń
Mi przypomniała się historia troszkę inna. Jeszcze w liceum byliśmy na szkolnej wycieczce. Zatrułam się na tej wycieczce jakąś zabraną z domu mielonką i całą noc poprzedzającą powrót wymiotowałam. Paradoksalnie - klasa, która całą noc piła wyglądała znacznie lepiej, niż ja, która w owym czasie nawet jeszcze nie spróbowałam alkoholu. Powrót - kilka kilometrów marszu do PKS, potem PKSem do Gdańska a potem tramwaj. Wszystko z ciężkim plecakiem. W tramwaju oczywiście stałam, mój organizm nie wytrzymał. Zrobiłam się zielona, w oczach ciemno, za chwilę wyląduję na podłodze. Kolega grzecznie zapytał jakiejś paniusi lat 40-50, czy mogłaby ustąpić miejsca koleżance, bo zrobiło się jej słabo. Paniusia oburzona nakrzyczała na kolegę, że to już szczyt wszystkiego, itp.itd. W tym momencie wstała babina siedząca obok. Stareńka babciunia. Nie dość, że ustąpiła mi miejsca, to jeszcze dopytywała czy jakoś jeszcze może pomóc...
Więc nie generalizujmy. Są ludzie i ludziska. Wiek nie ma tu nic do rzeczy.
zobacz wątek