Eleganckie wnętrze, pyszne jedzenie, spokojne towarzystwo dookoła i troska właściciela, aby wrzaskliwi podpici nie zakłócali spokoju - to wszystko zachęca do odwiedzania klubu Charlie. Chaplin by tu przychodził na pewno, ja bywam często. A jazz we wtorki i soboty - doskonały!