Re: Chcę szybko sprzedać mieszkanie w Gdańsku, szukam pośrednika
Pośrednika traktuje sie jak szczura, ma zapierdaać za darmo jako 1 z 10- a jak sprzeda to może ewentualnie 1,5 %. To nie jest praca.
Te 1,5% to z reguły ok. 5-6 tys złotych. Mało...
rozwiń
Pośrednika traktuje sie jak szczura, ma zapierdaać za darmo jako 1 z 10- a jak sprzeda to może ewentualnie 1,5 %. To nie jest praca.
Te 1,5% to z reguły ok. 5-6 tys złotych. Mało osób zarabia tyle brutto miesiecznie.
Jest coś takiego jak wyłaczność - i w tej chwili poza naganiaczami nie będzie pracował na umowie otwartej.
Nikt tobie nie każe.To Twój wybór.
Póxniej wielkie fochy, bo pośrednik sprzedaje niekorzystnie dla klienta. A jak ma sprzedawać jak jest 1 z 10 i jak nie zrobi transakcji szybko tylko koszty mu zostaną ?
Konkurecja jak wszedzie w handlu. To własnie kształtuje ceny.
No to po co później płaczes, że pośrednik ma Cie w dupie ? Ty masz go w dupie i on ma Cie w dupie. Wolna dupa :)
Troche kultury. Nikt nie płacze. Jesli jest sie dobrym posrednikiem konkurencja motywuje, wazne jest podejscie do klienta. Twoje juz znamy.
Tak polegający na tym, że ja na taki sposó pracy z takimi klientami się nie zgadzam :).
I nie musisz.
zobacz wątek