Widok
Chcemy Barabasza...
"Chcemy Barabasza... " - rozległo się dwa tysiące lat temu.
Czyżby dwa tysiące lat poszło na marne? 2000 lat nauki poszło w las ? Gdyby to przeliczyć na koszty...
Czy to był okres zbyt krótki dla niektórych czy też raczej mamy do czynienia z powrotem do stanu barbarzyństwa ? Ale dlaczego jedni wybrali Barabasza, a inni nie ? No to jak to z tym było, nie nauczyli się ? Lekcji nie odrabiali ?
Czyżby dwa tysiące lat poszło na marne? 2000 lat nauki poszło w las ? Gdyby to przeliczyć na koszty...
Czy to był okres zbyt krótki dla niektórych czy też raczej mamy do czynienia z powrotem do stanu barbarzyństwa ? Ale dlaczego jedni wybrali Barabasza, a inni nie ? No to jak to z tym było, nie nauczyli się ? Lekcji nie odrabiali ?
Wybór Barabasza był wielkim triumfem demokracji. Jeśli demokrację nazwiemy barbarzyństwem, to pozostaje mi tylko przytaknąć.
Imię Barabbas znaczy tyle, co syn ojca. W wielu rękopisach Ewangelii, aż do III wieku, przedstawiany jest nawet jako Jesus-Barabbas. Mamy tu zatem do czynienia z kimś w rodzaju sobowtóra Nazarejczyka. Przywódca żydowskiego powstania, Jezus-syn ojca, fałszywy mesjasz niosący nadzieję ustanowienia ziemskiego królestwa na drodze walki. A w opozycji mamy prawdziwego Baranka z ofertą utraty samego siebie jako jedynej drogi do Prawdy i Życia. Tak to mniej więcej wygląda. Nie jest łatwo nie ulec pokusie wyboru Barabasza,
A tak przy okazji. "Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród».
W 2017 tych "jednych" oficjalnie było 1061. Demokratycznie pozwolono im zginąć, by pewnych kompromisów nie naruszać i mieć zagwarantowany względny spokój z tej akurat flanki. No ale, ale, ale. Nie będę o tym rozmawiał jednak.
https://www.youtube.com/watch?v=3u1bo5FeJr0
Imię Barabbas znaczy tyle, co syn ojca. W wielu rękopisach Ewangelii, aż do III wieku, przedstawiany jest nawet jako Jesus-Barabbas. Mamy tu zatem do czynienia z kimś w rodzaju sobowtóra Nazarejczyka. Przywódca żydowskiego powstania, Jezus-syn ojca, fałszywy mesjasz niosący nadzieję ustanowienia ziemskiego królestwa na drodze walki. A w opozycji mamy prawdziwego Baranka z ofertą utraty samego siebie jako jedynej drogi do Prawdy i Życia. Tak to mniej więcej wygląda. Nie jest łatwo nie ulec pokusie wyboru Barabasza,
A tak przy okazji. "Wówczas jeden z nich, Kajfasz, który w owym roku był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród».
W 2017 tych "jednych" oficjalnie było 1061. Demokratycznie pozwolono im zginąć, by pewnych kompromisów nie naruszać i mieć zagwarantowany względny spokój z tej akurat flanki. No ale, ale, ale. Nie będę o tym rozmawiał jednak.
https://www.youtube.com/watch?v=3u1bo5FeJr0
Jezus był mało bojowy, a w tłumie dojrzewała chęć walki z Rzymem, która zakończyła się katastrofalnym powstaniem i wygnaniem: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_żydowska_(66–73)
Powstań było więcej, a i Mesjaszów nie brakowało.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_żydowskie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_żydowskie
raven
Nie nadużywaj słów wstawiając je w nieadekwatny kotekst. Cesarstwo rzymskie i demokracja - państwo wyznaniowe żydowskie i demokracja.Pamiętaj o poręcznej wskazówce - delfin ma płetwy i pływa w wodzie, ale to nie ryba.
A poza tym - nie rozmawiamy o ewentualnych źródłach i pochodzeniu Brabasza, lecz o symbolicznym sensie jaki przeszedł do historii świata. A historia, jak wiemy lubi się powtarzać, więc lepiej uważać na lekcjach Pani Historii.
Nie nadużywaj słów wstawiając je w nieadekwatny kotekst. Cesarstwo rzymskie i demokracja - państwo wyznaniowe żydowskie i demokracja.Pamiętaj o poręcznej wskazówce - delfin ma płetwy i pływa w wodzie, ale to nie ryba.
A poza tym - nie rozmawiamy o ewentualnych źródłach i pochodzeniu Brabasza, lecz o symbolicznym sensie jaki przeszedł do historii świata. A historia, jak wiemy lubi się powtarzać, więc lepiej uważać na lekcjach Pani Historii.