Re: Chcialabym byc mama,ale... czyli kiedy zaczynacie starania?
Najgorsze jest to, że chyba nikt wtedy nie pomyślał, jak ja po takim stwierdzeniu się poczuję, co będę myślała i jaka będzie moja reakcja... Ojjjj, zrobiło mi się przykro...
A teraz piękny...
rozwiń
Najgorsze jest to, że chyba nikt wtedy nie pomyślał, jak ja po takim stwierdzeniu się poczuję, co będę myślała i jaka będzie moja reakcja... Ojjjj, zrobiło mi się przykro...
A teraz piękny czar prysł, i nadal się bronię, bo ktoś wsadził nos nie tam gdzie trzeba... A wiadomo im częściej Cię na coś namawiają i nakręcają, tym bardziej się wahasz i zaczynasz przemyślenia "za" i "przeciw", gdzie ja chcialam już tego uniknąć...
zobacz wątek