Re: Chcialabym byc mama,ale... czyli kiedy zaczynacie starania?
My obroniliśmy się przed tym wszystkim podejściem - robimy swoje, innym od tego wara. Wprawdzie kilka osób się obraziło, ale to ich problem, jesli nie potrafili uszanować naszej prywatności i nadal...
rozwiń
My obroniliśmy się przed tym wszystkim podejściem - robimy swoje, innym od tego wara. Wprawdzie kilka osób się obraziło, ale to ich problem, jesli nie potrafili uszanować naszej prywatności i nadal nie rozumieją swoich błędów. Wiem że dzieci i wnuki to drażliwa kwestia bo dziadkom już by się chciało (inni mają, my też chcemy), ale nikt nie ma prawa decydować za parę/małżeństwo co i kiedy mają robić.
Pamiętam sytuację przyjaciółki, której matka we wszystko się wtrącała. Dziewczyna nie mogła mieć przez długi czas dzieci i się leczyła, a nie chciała martwić rodziny i nic im nie mówiła. Przy każdym wyjeździe z chłopakiem matka przygadywała jej - uważaj bo wpadniesz. (Nieważne, że sami się utrzymywali, ważne że byłoby nieślubne dziecko). W końcu dziewczyna nie wytrzymała i powiedziała, że wpadka byłaby super, bo możliwe że wnuków w ogóle nie będzie z powodu choroby. Dopiero to podziałało. Wiem, że to ekstremalny przypadek, ale czasem trafi się taka rodzinka, której należy się kubeł zimnej wody, bo inaczej wejdą na głowę i nas zdepczą :/
zobacz wątek