Odpowiadasz na:

Re: Jaka typowa..?

Dubbing'u się zachciało? To zapraszam na kreskówki.

Jak ktoś nie umie/nie rozumie angielskiego to niech nie idzie na anglojęzyczne filmy. Brak oryginalnego głosu aktorów (tonu,... rozwiń

Dubbing'u się zachciało? To zapraszam na kreskówki.

Jak ktoś nie umie/nie rozumie angielskiego to niech nie idzie na anglojęzyczne filmy. Brak oryginalnego głosu aktorów (tonu, zwrotów, żartów) działa na niekorzyść filmu.
Dubbing to najgorsze co można zrobić filmowi puszczanemu w kinie.

Co do filmu - ciekawie przedstawione, ale nie ma w nim nic o czym byśmy nie wiedzieli.

zobacz wątek
13 lat temu
~finansista

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry