O Bożuchno droga. Prosiłam by nie upierać sie przy tym, że nie analfabeta. Ja jestem wysoce tolerancyjna. Do kostek to na pewno.
Jaki "gość z kosą"? Toż to rodzaj żeński.
Całe...
rozwiń
O Bożuchno droga. Prosiłam by nie upierać sie przy tym, że nie analfabeta. Ja jestem wysoce tolerancyjna. Do kostek to na pewno.
Jaki "gość z kosą"? Toż to rodzaj żeński.
Całe szczęście, że nic ważnego. Opowieści różnej treści.
Ps
Co do maila to ja nic nie pomogę.
Tutaj to mogę chwilę asystować. Jestem protezowaną ;)... znaczy protegowaną niejakiego anonima AKA ... ~:D
zobacz wątek