Uhm... :) Ty masz wyjątkowy dar rozbawiania mnie ("jakbyś miała prawo wyboru").
Wrzucenie wszystkich do jednego wora, poprzez "uszczęśliwianie na siłę" jest awykonalne, czego skutki...
rozwiń
Uhm... :) Ty masz wyjątkowy dar rozbawiania mnie ("jakbyś miała prawo wyboru").
Wrzucenie wszystkich do jednego wora, poprzez "uszczęśliwianie na siłę" jest awykonalne, czego skutki obserwujemy na co dzień.
Co ciekawe, wierzganie, zwykle pochodzi ze strony tych, którym ciąży własny wybór niekorzystania z wachlarza możliwości zmian.
Zawsze fascynuje mnie to zjawisko.
Mieszkałam w różnych miejscach :) Dzięki temu wiem, że moje miejsce jest na wsi..., z której, w kapciach (zdarzyło się, że zapomniałam zmienić wychodząc z domu) można dojechać do centrum miasta.
Bardzo dobrze czuję się w każdych okolicznościach. Lubię zmiany i mieć opcje :) więc rodzaj wolności.
Czasami, lubię uciec i zaszyć się w czarnej d...e :D W tłumie również dobrze się czuję.
Wszystkiego po trochu Piotr.
Masz przed sobą jakieś decyzje do podjęcia jeśli chodzi o zamieszkanie? Czy o co chodzi?
zobacz wątek