Re: Chirurg dziecięcy Jarosław Wojtiuk
Z tego, co pamiętam, to zgłosiliśmy się najpierw na ogólną- tam IP, a potem nas pokierowali już na dziecięcą.
Miałyśmy usuwanie wyrostków skórnych.
Pierwszego dnia mała przeszła...
rozwiń
Z tego, co pamiętam, to zgłosiliśmy się najpierw na ogólną- tam IP, a potem nas pokierowali już na dziecięcą.
Miałyśmy usuwanie wyrostków skórnych.
Pierwszego dnia mała przeszła sprawdzenie stanu zdrowia, spędziłyśmy razem noc (rodzice mają do dyspozycji łóżka polowe rozkładane wieczorem) Drugiego dnia rano był zabieg pod narkozą, wybudzenie i obserwacja dziecka. Trzeciego dnia rano wypis i powrót do domu. Te trzy dni to było mało, bo dzieci po poparzeniach i innych poważnych sprawach spędzają tam całe tygodnie.
zobacz wątek