Hmm... Chyba najsłabszy film Miyazakiego
Pomijając Ziemiomorze, którego nie oglądałem. Kreska i animacja przepiękna (na kilometr widać że to Ghibli), dźwięk super, ale scenariusz / montaż drugiej połowy... heh :/ Początek był bardzo...
rozwiń
Pomijając Ziemiomorze, którego nie oglądałem. Kreska i animacja przepiękna (na kilometr widać że to Ghibli), dźwięk super, ale scenariusz / montaż drugiej połowy... heh :/ Początek był bardzo obiecujący, ale potem jakoś się to logicznie przestało spinać i rytm całości przypominał mięso szarpane. Parę na siłę (takie mam wrażenie) wepchniętych kalk z typowych dla Ghibli elementów typu duszki. Szkoda. Już "Zrywa się wiatr" dawało wrażenie zamkniętej (choć może i nie porywającej szczególnie) całości w zestawieniu z najnowszym filmem. Takie 6/10 niestety
zobacz wątek