Odpowiadasz na:

Re: Chrapiący mąż

współczuję...mam to samo...ale już się nie zastanawiam tylko biorę poduszkę i idę na kanapę...bo przez to wieczne wybudzanie się wpadłam prawie w nerwicę;)

współczuję...mam to samo...ale już się nie zastanawiam tylko biorę poduszkę i idę na kanapę...bo przez to wieczne wybudzanie się wpadłam prawie w nerwicę;)

zobacz wątek
14 lat temu
wickedwoman

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry