Re: Chrapiący mąż
Niech śpiewa pół godziny dziennie :) Pomaga -serio. Sama jak utyję, to chrapię śpiąc na plecach. Jak śpiewałam Stachowi, to przez rok nawet nie chrapnęłam.
Niech śpiewa pół godziny dziennie :) Pomaga -serio. Sama jak utyję, to chrapię śpiąc na plecach. Jak śpiewałam Stachowi, to przez rok nawet nie chrapnęłam.
zobacz wątek