Odpowiadasz na:

Re: Chrapiący mąż

mój nie chrapał, ale jak mu się przytyło to masakra jakaś, najgorsze jest to że jak go budzę, żeby zmienił pozycję (to pomaga zeby przestał) to jeszcze mnie opierdzieli że go budzę.... :)
... rozwiń

mój nie chrapał, ale jak mu się przytyło to masakra jakaś, najgorsze jest to że jak go budzę, żeby zmienił pozycję (to pomaga zeby przestał) to jeszcze mnie opierdzieli że go budzę.... :)

chyba tylko porządna dieta może pomóc w naszym przypadku

zobacz wątek
14 lat temu
pieczenienatalia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry