Odpowiadasz na:

Re: Chrzcić czy nie???

Antyspołeczny napisał(a):
> Powyzej uzylem slowa malzenstwo, to ciekawe ze dziecko ludzie
> chce chrzcic,ale nikt nie chce sie zenic....dlaczego?....bo ta
> religia im nie... rozwiń

Antyspołeczny napisał(a):
> Powyzej uzylem slowa malzenstwo, to ciekawe ze dziecko ludzie
> chce chrzcic,ale nikt nie chce sie zenic....dlaczego?....bo ta
> religia im nie odpowiada i "przeciez to tylko papier".....tylko
> dlaczego pakuja w to dziecko?....nie lubie sie taplac w gownie
> ale wrzuce tam moje dziecko....hmm ciekawe rozumowanie....

Jak dla mnie bardzo logiczny ciąg myślowy i nie rozumiem oburzenia piszącego niżej.
Poza tym najbardziej mnie denerwują katolicy, którzy rzucają hasła: "nie rób tego, bo to obraża moje uczucia religijne" ... to się komuś coś chyba pomieszało w głowce... Co robił Jezus, gdy go obrażano?? Mówił, obrażasz moje uczucia?? Wyzywał go?? Kazał być takim jak on?? Nie.... kochał, kochał każdego człowieka, za to że jest człowiekiem, niezależnie od tego czy był rybakiem, dziwką czy inteligentem.
Ja oczywiście w te bajki o Jezusie nie wierzę, ale wkurza mnie zakłamanie, bo jak się coś wyznaje, to trzeba być konsekwentnym. Ale w PL jest silna "tradycja", która to każe nienawidzić każdego, kto jest inny niż "my", i co to ma wspólnego z naukami rzekomo głoszonymi przez Jezusa??
Chrzczenie dzieci, bo tak wypada... nie sprzątanie w niedzielę, bo sąsiedzie krzywo patrzą... Jak się ochrzci dziecko, to się je skazuje na dążenie ścieżką "co ludzie powiedzą".. przykre nie ??

zobacz wątek
21 lat temu
dr E

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry