Jeśli nie ma "wolnego rynku" a tyle się mówi, że jest wolny rynek, to trzeba umieć wyjaśnić tę dziwną rozbieżność. otóż tzw. wolny rynek jest tylko ideologiczną przykrywką propagandową do...
rozwiń
Jeśli nie ma "wolnego rynku" a tyle się mówi, że jest wolny rynek, to trzeba umieć wyjaśnić tę dziwną rozbieżność. otóż tzw. wolny rynek jest tylko ideologiczną przykrywką propagandową do wpuszczania ludzi w maliny przez monopolistyczne korporacje. A walczyć z korporacjami może tylko państwo, więc nikogo nie powinny dziwić decyzje Trumpa o wyjściu z globalistycznych umów o tzw wolnym handlu transpacyficznym, który miał dawać wolną rękę globalnym korporacjom. Cały czas wychodzi tu na plan pierwszy rola państwa w procesach rozwoju cywilizacji.
zobacz wątek
7 lat temu
~łowca absurdów