Re: Chrzestny po rozwodzie!!!!
Są różne wyznania i wspólnoty, różne zasady. Jak komuś nie pasuje, że katolicki Kościół nie uznaje co do zasady bycia chrzestnym po rozwodzie (o ile żyje się w drugim związku), to albo przestrzega...
rozwiń
Są różne wyznania i wspólnoty, różne zasady. Jak komuś nie pasuje, że katolicki Kościół nie uznaje co do zasady bycia chrzestnym po rozwodzie (o ile żyje się w drugim związku), to albo przestrzega się zasady i jest w tej wspólnocie, albo nie.
Ja tego nie rozumiem, ludzie czepiają się tego kościoła i na siłę starają dopasowywać reguły do swojego wydajemisię i strasznie krytykują to, że kościół jest konserwatywny i się na to nie godzi i zwykle padają argumenty o tym jaki ktoś jest dobry i co mu się należy choć nie chodzi do kościoła, o tym jaki to skandal żądać pieniędzy za sakramenty i jak to dużo gorsi są rozgrzeszani. I ciągle ale ale ale. Przecież funkcjonowanie w tej wspólnocie nie jest obowiązkowe i każdy może sobie poszukać takiej, której zasady mu odpowiadają, nadal zostając chrześcijaninem :-)
Roszczenia, roszczenia, roszczenia... to najlepiej co nam wychodzi :-)
zobacz wątek