Odpowiadasz na:

Re: Chyba zwariowałam

Własnie, co tu ma do rzeczy wiek, według mnie mój wiek jest w sam raz :-).

Nie jestem kretynką, żeby od razu myśleć o rozwodzie, bo poznałam nowego chłopaka, ale zobaczyłam niektóre... rozwiń

Własnie, co tu ma do rzeczy wiek, według mnie mój wiek jest w sam raz :-).

Nie jestem kretynką, żeby od razu myśleć o rozwodzie, bo poznałam nowego chłopaka, ale zobaczyłam niektóre sprawy mojego małżeństwa w innym świetle i mój mąż nie jest bez winy.

Nie zamierzam też wskoczyć facetowi do łóżka, w końcu znam go dopiero tydzień. Czasami tak się zdarza że od razu człowiek świetnie się rozumie z drugą osobą.

Dziś myślę bardziej trzeźwo i wiem na co mogę sobie pozwolic a na co nie.

Mąż nie widzi nic poza swój czubek nosa, nagle zaczął uważać że pracami domowymi powinna zajmować się żona, nie można go skrytykować, bo zaraz ma focha, wszytkim ja muszę się zajmować i pilnować.

Agata chyba ma rację, zrobiło się nudno w naszym związku, nie ma już adorowania, a M. otrafi czarować :-)

W sumie napisałam na forum po prostu żeby to komuś powiedzieć i zaraz inaczej na to spojrzałam, ale na męża dalej mam wk... bo w niczym nie widzi problemu.

zobacz wątek
18 lat temu
araska

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry