Ciąg dalszy obciętego wątku
Inaczej mówiąć, dysponują podświadomie tzw. teorią umysłu.
Wszyscy ludzie żyją w instytucji rodzinnej i tu znajomość intencjonalnośći jest podstawowym narzędziem umysłowym, stosowanym,...
rozwiń
Inaczej mówiąć, dysponują podświadomie tzw. teorią umysłu.
Wszyscy ludzie żyją w instytucji rodzinnej i tu znajomość intencjonalnośći jest podstawowym narzędziem umysłowym, stosowanym, utrwalanym i rozpowszechnianym poprzez pokolenia.
Ale oprócz środowiska społecznego ludzie muszą dawać sobie radę ze środowiskiem natutralnym, więc ewolucja dostarczyła im oprócz znajomości intencjonalności, inteligencję pozwalającą rozumieć przyczynowość. Nie jest to tylko ludzka umiejętność, bo także wiele zwierząt przyczynowośc rozumie i wykorzystuje. Jest to znajomość następstw czasowych pewnych zjawisk czy wydarzeń bzazująca na doświadczeniu, ale te doświadczenia nie są zebrane w postaci formalnej wiedzy, która by była wyrażona osobno w języku,lecz są luźnym zbiorem praktyk, praktycznych działań podejmowanych dla osiągnięcia założonych skutków.
Przez dłuższy czas taka prosta forma myślenia i znajomośći relacji przyczynowo-skutkowych była wystarczająca. Zaczęła się zmieniać, wraz z rozwojem rolnictwa i powstania miast. Potrzebny był pewien zasób wiedzy do organizowania państw.
Żeby pojawiła się możliwość rozwijania znajomości relacji przyczynowo-skutkowych potrzebna była nowa instytucja, która, tak jak rodzina rozwijała znajomość intencjonalności, tak ona rozwijałaby znajomość i teorię przyczynowości w naturze. Ludzie posiadali biologiczno-społeczną instytucję do rozwijania wiedzy społecznej czyli rodzinę, ale nie posiadali instytucji do rozwijania wiedzy teoretycznej o świecie natury i trzeba było taką instytucję wymyślić. To nie była przecież kwestia biologii, jak w przypadku rodziny, lecz kwestia mechanizmów kulturowych. Tak więc ludzie posiadali na tym etapie, instytucję do utrwalania wiedzy spolecznej, brakowało im instytucji do kumulowania wiedzy o naturze.
Żeby taka instytucja mogła powstać musiała znależć zakotwiczenie w mechanizmach umysłowych jakie ludzie posiadali. A jedynym dostępnym i powszechnie stosowanym mechanizmem rozpoznawania relacji był mechanizm rozpoznawania intencjonalności zachowań. Przeniesiono więc mechanizm intencjonalności ze świata społecznego do rozpoznawania stanu rzeczy w naturze i przypisano intencjonalność siłom natury. W świecie natury zaczęto doszukiwać się działania osobowych sił nadprzyrodzonych, którym przypisywano określone intencje.
W ten sposób rozpoczęła się rewolucja intelektualna.
Powstał kult religijny, wokół niego skupiła się grupa specjalistów kapłanów i tak powstała formalna instytucja, która gwarantowała trwałość i rozwój refleksji abstrakcyjnej, bo myśl abstrakcyjna dotyczy nie tyle samych obiektów, co relacji między nimi, a więc i relacji przyczynowo-skutkowych. Droga do rozwoju teorii stanęła otworem.
Ten krok był nieodwracalny, powstała nowa instytucja i obsługujący ją specjaliści poświęcający się refleksji oderwanej od fizycznych potrzeb. Pojawiło się myślenie abstrakcyjne i debata abstrakcyjna a niedługo, w starożytnej Grecji, zrobiono niewielki kroczek i ze sfery religijnej wypączkowała refleksja ściśle teoretyczna, poświęcona zależnościom przyczynowo-skutkowym w naturze.
Rola religii jednak na tym się nie skończyła, bo wraz z rozwojem społecznym zaczęła pełnić inne funkcje a jako najważniejsza obok władzy cywilnej instytucja rozwijała się już własnym trybem.
Ale to jest inny temat na osobny wpis.
zobacz wątek
8 lat temu
~łowca absurdów