Re: Ciągle powtarzające się ogłoszenia.....
Bez przesady. Zarabiałem w Polsce bardzo dobre pieniądze w różnych latach w zależności od miejsca pracy. Zawsze byłem nastawiony nie na zwiększenie zarobków, ale na pogłębianie wiedzy i...
rozwiń
Bez przesady. Zarabiałem w Polsce bardzo dobre pieniądze w różnych latach w zależności od miejsca pracy. Zawsze byłem nastawiony nie na zwiększenie zarobków, ale na pogłębianie wiedzy i doświadczenia. Bywało, że jako handlowiec zarabiałem z podstawą 4 tys. netto plus prowizja od podpisanych umów, prowadziłem własną firmę handlowo usługową i w najlepszych miesiącach było kilkanaście tysięcy na czysto, pracowałem również jako pracownik fizyczny, od koszenia trawnika po prace produkcyjne zarabiając mniej niż 2 tyś. netto, czasem brało się zlecenia weekendowe na pracę sezonowe.... inna bajka to praca za granicą, bez względu na to czy było się zbieraczem owoców, projektantem czy wykonawcą od A do Z to zawsze były to inne kwoty aniżeli w PL, ale tylko ten, kto nie pracował poza krajem będzie mówił, że tam zarabia się kokosy...tylko nikt nie bierze pod uwagę, że gdy masz rodzinę musisz utrzymać dwa domy, ten w PL i tam gdzie pracujesz, do tego koszty życia są masakrycznie wysokie, więc przekładając na polskie realia, mając w PL 2500-3000 netto to wychodzi na zero w porównaniu z zarobkami zagranicznymi. Co lepsze, siedzieć poza krajem, bez dzieci i żony, widując raz na pół roku czy siedzieć w PL mając te 3 na rękę ale z dziećmi codziennie?
Inna sprawa, że pracodawcy co dziś usłyszałem, sądzą, że jeśli ktoś wrócił z zachodu (więc zarabiał pewnie kokosy) to szybko zwinie żagle i ucieknie .... ale nie kasa jest najważniejsza. Wiadomo, za 1500 mając swoje lata i doświadczenie to każdemu odechciewa się pracy w PL.
zobacz wątek