szpital zaspa
                    
                        W takim razie miałam dużo szczęścia, ze rodziłam dwa miesiące temu na Zaspie. Owszem, czekałam dluzej niż 2 przepisowe godziny na sali poporodowej, ale poza tym nie odczulam skutków przepelnienia,...
                        rozwiń                    
                    
                        W takim razie miałam dużo szczęścia, ze rodziłam dwa miesiące temu na Zaspie. Owszem, czekałam dluzej niż 2 przepisowe godziny na sali poporodowej, ale poza tym nie odczulam skutków przepelnienia, personel mimo "kompletu" fantastyczny. Mam nadzieje, ze akurat to się nie zmieni.
                    
                    zobacz wątek