Do pierwszego wejścia zachęciła mnie nietypowa nazwa. Fajne miejsce z niezłą muzyką, ale trochę małym parkietem- w okolicach 2,3 nad ranem nie ma jak się wcisnąć. Jednak od roku chodzę tam regularnie i zawsze wracałam z imprez zachwycona. Dodatkowo, szczególnie latem, polecam krem z pomidorów w porze obiadowej:))

Ostatnio jednak przytrafiła mi się bardzo niemiła sytuacja. Wraz z grupą ok.8 osób postanowiliśmy w piątkowy wieczór iść się wyszaleć po ciężkim tygodniu. Znajomi zajęli wolne miejsce o godz. 20. Gdy doszłam do grupy ok. 21.30 i usiadłam przy naszym stoliku tuż po zakupieniu piwa, pewna bardzo NIEUPRZEJMA kelnerka oznajmiła mi, jednocześnie stawiając na stoliku tabliczkę z napisem "rezerwacja", że stolik ten jest zajęty na godzinę 22. Po moim zapytaniu: jeśli ja za chwilę zadzwonię do lokalu i poproszę o rezerwację na 10osób, czy ona taką ilość ze stolika wyrzuci, pani spojrzała się na mnie wielce zbulwersowana i oznajmiła mi, że nie będzie ze mną rozmawiać. Uważam zachowanie tej Pani za skandaliczne. To była pierwsza, i mam nadzieję jedyna tak oburzająca sytuacja w tym klubie.