Widok
Ciężarowe wozy Sportis
Dlaczego wielotonażowe pojazdy niszczą Yumbo na ul. Na Dambnik. Sportis buduje hale i z boku ulicy ww wjeżdżają na budowę zarywajac yumbo na które zrzucali się mieszkańcy. To szczyt bezczelności. Czemu nie wjeżdżają główną bramą. Jak pozarywają płyty będzie dziura której nie naprawią. Czy tak bogatej firmy nie stać na porządek. Czy właściciel nie ma pojęcia co się dzieje wokół firmy. Dlaczego my mieszkańcy zrzucamy się na drogi a deweloperzy i firmy niszczą je. Może Pani Sołtys podejmie interwencję w tej sprawie.
Ale przecież to, że ktoś dał z prywatnych pieniędzy na remont publicznej drogi nie oznacza, że teraz po tej drodze nie mogą jeździć ciężkie pojazdy. Uświadomcie sobie, że Kalkowski robi Was w ci*la. Składacie się z prywatnych środków na remonty dróg podczas gdy on pod prywatną posesje sobie leje z gminnych pieniędzy asfalt. Pasiecie tego potworka a on ma to w d**e, byle dogodzić sobie i deweloperom.
Bzdura totalna. Sportis dał na drogę tam gdzie jest asfalt a tu gdzie są bliźniaki czyli yumbo ani Zeta. Tu składali się mieszkańcy. A rozesłane jest yumbo naprzeciwko bliźniaków tam gdzie buduje się halę i gdzie Sportis grzecznie i zapobiegliwie informował na wszelki wypadek mieszkańców bliźniaków,, tutaj powstanie hala . Współczuję tych smrodów jeśli na tej hali będą dokonywane malowania farbami olejowymi i nitro lub tym podobnym. Podobno założyli filtry ale to fikcja bo latem smród idzie na całą okolicę. A ze smrodem trucizna. Kto pozwolił na budowę hali w pobliżu osiedli tak gęsto zamieszkałych. Sportis nie był właścicielem tej działki tylko ją jakiś czas temu całkiem niedawno kupił. Ich działania są odczuwalne dla środowiska i jak sądzę szkodliwe dla zdrowia.
mi bardziej zatruwają życie stawiane szeregi, bliźniaki, wciskane wszędzie, gdzie nikt normalnie myślący domu by nie budował. Na Dambnik przy Sportisie, dalej w dziurze gdzie było błotko i woda spływała. Po wybudowaniu szeregów woda zalewała koszmarki, więc mieszkańcy nasypali wał bez odpływu i pewnie bez zgłoszenia w gminie o "inwestycji" i woda stoi na drodze. Część "mądrych" inaczej dbając o swoją kostkę, aby się w deszczowe dni nie pobrudziła stawia auta na drodze. Wieś, której infrastruktura była na określoną ilość mieszkańców zabudowana została plombami z bliźniaków zwiększając ilość odbiorców wody, pojazdów razy x. Rozjeżdżone drogi w okresach przejściowych, brak wody latem i syf wywiewany z budowy na pola i lasy. Potrafię zrozumieć kupujących mieszkania w szeregach bo tanie ale urzędników wydających pozwolenia i deweloperów pozostawiających bałagan już nie.
A ja nie rozumiem czemu macie problem z szeregowcami. To nie oni trują środowisko tylko takie firmy jak Sportis. Nam się nakłada kaganiec na palenie w piecach . A takie smrody jakie idą że Sportisu nie są szkodliwe. Nie mam nic przeciwko firmie ale jeśli funkcjonują to niech nie trują nas tylko zamontują filtry które zdezaktywują substancje które nas podtruwają. Bo za jakiś czas okaże się że w co drugiej chałupie jest raczysko a oni umyją od tego rączki.
Bo szeregowce, bliźniaki, czworaki , familoki to ZŁO . Zło naszych architektonicznych czasów . Gorsze niż nawet chwilowy smród ze Sportisu . Bo z nim da się coś zrobić , Z tymi koszmarkami na dziesiątki lat nic . Chociaż istnieje szansa, że się po kilkunastu zaczną rozpadać . ;-) i remont nie będzie opłacalny .