Zgadza sie. Jeżdżę tylko w weekendy, 2 tygodnie urlopu miałem, przepracowałem ostatnie 2 weekendy w miesiącu. obrót 5300, na czysto ponad po odliczeniu vatu, prowizji, paliwa i leasingu ponad 3000....
rozwiń
Zgadza sie. Jeżdżę tylko w weekendy, 2 tygodnie urlopu miałem, przepracowałem ostatnie 2 weekendy w miesiącu. obrót 5300, na czysto ponad po odliczeniu vatu, prowizji, paliwa i leasingu ponad 3000. Da sie zarobić, ale trzeba jeździć. A nie pitolić na słupku
zobacz wątek