tylko
czasem "mleczak" to sklepy w galeriach, czyli:
- fałszywy personel w stylu "w czym mogę pomóc" (ledwo weszłam), w myślach podejrzewający kradzież stulecia;
- ceny zwykle...
rozwiń
czasem "mleczak" to sklepy w galeriach, czyli:
- fałszywy personel w stylu "w czym mogę pomóc" (ledwo weszłam), w myślach podejrzewający kradzież stulecia;
- ceny zwykle śmiesznie wysokie
- jakosć ubrań, tu są podróby najcześciej, przy promocjach ubrania nierzadko podarte, guziki w domu trzeba podszyć,
- często ciuchy są nijakie na jedno kopyto
W lumpach lubię:
- zwykle miły personel,
- brak snobów
- ceny (chociaz nie dotyczy wszystkich, ale te SH omijam)
- to że ubrania są jakościowo lepsze, po praniu jest ok
- to uczucie, gdy znajdę coś super
zobacz wątek