ech
Ech, adas... Jacy koledzy? Jaki nos? Jakie kompromisy? Antyliryczny jesteś do bólu.
To może i ja będę prozaiczna? Dobrze: jeśli to miał być docinek, to Ci nie wyszedł, bo odniosłeś się do...
rozwiń
Ech, adas... Jacy koledzy? Jaki nos? Jakie kompromisy? Antyliryczny jesteś do bólu.
To może i ja będę prozaiczna? Dobrze: jeśli to miał być docinek, to Ci nie wyszedł, bo odniosłeś się do czegoś, czego nie zrozumiałeś.
Nie twierdzę, że byłam super czytelna. Pal sześć, o czym to było. Żle zinterpretowałeś, trudno. A że jeszcze do tego komentarze masz hmmm.... niezbyt lotne, to cóż?
pozdrowienia najlepsze
zobacz wątek