Widok
KOMUNIKAT SPECJALNY PZPR
PZPR protestuje przeciwko insynuacjom jakoby eurodeputowany z Samoobrony rzekomo zgwałcił europrostytutkę bez prezerwatywy.
Wszyscy członkowie PZPR brali aktywny udział w tamtych wydarzeniach. Stwierdzamy ponad wszelka wątpliwość, że wszyscy zaangazowani w sprawę, łącznie z europosłem z Samoobrony, używali prezerwatyw.
podpisano:
politbiuro oraz aktywni członkowie i zatępcy członka Polskiej Zjednoczonej Partii Radości
Wszyscy członkowie PZPR brali aktywny udział w tamtych wydarzeniach. Stwierdzamy ponad wszelka wątpliwość, że wszyscy zaangazowani w sprawę, łącznie z europosłem z Samoobrony, używali prezerwatyw.
podpisano:
politbiuro oraz aktywni członkowie i zatępcy członka Polskiej Zjednoczonej Partii Radości
...
....może i sa lepsze tematy....nie ja je zapodaję.....jednak z czasem ludziom zmienia sie system wartości i potrafią teraz myśleć o czymś co nie przyszłoby im do głowy jeszcze rok czy dwa lata temu. Nie jest to nic co mogłoby mnie cieszyć, bo na placu boju zostaje sam z rękami w kieszeniach....i co dalej?
"Dziewczyna ze zdjęcia na pożółkłych stronach
Dziś kochana matka i bogacza żona
Gdy przypomni sobie tamte dawne dni
Uśmiecha się słodko, uśmiecha przez łzy..."- The Analogs
"Dziewczyna ze zdjęcia na pożółkłych stronach
Dziś kochana matka i bogacza żona
Gdy przypomni sobie tamte dawne dni
Uśmiecha się słodko, uśmiecha przez łzy..."- The Analogs
tiaaa....
wytapetowana szlora po wizycie na solarium. Wiwat Barbie! Pewnie nawet czajnika nie podniesie bo pójda jej szwy na cycach po operacji wszczepenia wkłądek silikonowych, paznokietki sie połamią albo niedaj Boże lakier się zadrapie....a najgorsze jest to, że może biedaczka nie wytrzyma fizycznie wysiłku uniesienia czajnika i przy nalewaniu wody do kubka po prostu pierdnie...rozgwintowując sobie dupę...hehehe...nara domatorzy..ide do knajpy...
Jak wykończyć "bezkonkurencyjne" Radio Maryja?
1. W urzędach pocztowych znajdują się specjalne druki o następującej treści:
"Cel Radio Maryja Dar dla Radia Maryja w Toruniu Bank Pocztowy SA pierwszy
oddział w Toruniu 131263-61580-27006-100-0/0".. Wypełniamy druk i wysyłamy na rzecz Radia Maryja 1 grosz. W urzędzie mogą
nie chcieć przyjąć jednego grosza, ale wtedy trzeba się kłócić, bo pocztowcy
nie maja prawa odmówić przyjęcia naszego wsparcia na rzecz naszej
"ulubionej" stacji.
3. Za nami staje nasz kolega i tez wpłaca 1 grosz. Uwaga: nie płacimy nic za
przekaz, ponieważ płaci za niego odbiorca - taka jest umowa radia z poczta.
4. Za nim staje nasz trzeci kolega i również wpłaca grosz.
5. Następnie znowu my wpłacamy 1 grosz i tak w kółko.
6. Wysyłamy w sumie 120 groszy, trzy razy (w sumie 360 groszy, czyli 3, 6
PLN).
7. Operacja ma sens. Za każdy z przekazów Radio Maryja płaci poczcie opłatę
pocztowa (ok. 3, 6 zł). 3, 6 x 360 to 1296 zł opłaty pocztowej zapłaconej
przez radio.
8. 1296 zł odjąć wpłacone przez nas 3, 6 zł daje 1292, 4 zł ujemnego wsparcia
dla rozgłośni.
9. Wpłacać pieniądze na rzecz radia mogą również niewierzący.
Konicznie prześlij dalej
"Cel Radio Maryja Dar dla Radia Maryja w Toruniu Bank Pocztowy SA pierwszy
oddział w Toruniu 131263-61580-27006-100-0/0".. Wypełniamy druk i wysyłamy na rzecz Radia Maryja 1 grosz. W urzędzie mogą
nie chcieć przyjąć jednego grosza, ale wtedy trzeba się kłócić, bo pocztowcy
nie maja prawa odmówić przyjęcia naszego wsparcia na rzecz naszej
"ulubionej" stacji.
3. Za nami staje nasz kolega i tez wpłaca 1 grosz. Uwaga: nie płacimy nic za
przekaz, ponieważ płaci za niego odbiorca - taka jest umowa radia z poczta.
4. Za nim staje nasz trzeci kolega i również wpłaca grosz.
5. Następnie znowu my wpłacamy 1 grosz i tak w kółko.
6. Wysyłamy w sumie 120 groszy, trzy razy (w sumie 360 groszy, czyli 3, 6
PLN).
7. Operacja ma sens. Za każdy z przekazów Radio Maryja płaci poczcie opłatę
pocztowa (ok. 3, 6 zł). 3, 6 x 360 to 1296 zł opłaty pocztowej zapłaconej
przez radio.
8. 1296 zł odjąć wpłacone przez nas 3, 6 zł daje 1292, 4 zł ujemnego wsparcia
dla rozgłośni.
9. Wpłacać pieniądze na rzecz radia mogą również niewierzący.
Konicznie prześlij dalej
fajnie
Po polsku Papież powiedział: "Serdecznie pozdrawiam wszystkich Polaków. Pozdrawiam profesorów i studentów, którzy żegnają Obraz Matki Bożej Sedes Sapientiae. Obraz ten od roku odwiedzał duszpasterstwa akademickie w Polsce. Obecnie zostanie przekazany do Bułgarii. Niech Maryja, Stolica Mądrości wspiera wasze wspólnoty. Niech wszystkim pomaga w adwentowym czuwaniu "
po prostu skysze glos Jana Pawla II. "dzieki" Benedyktowi, stara sie.
oh jestem pol K, pol B.
po prostu skysze glos Jana Pawla II. "dzieki" Benedyktowi, stara sie.
oh jestem pol K, pol B.
CZY MYŚLICIE ZE PiS W KOŃCU SIĘ TYM ZAJMIE?
Tanie domy pod lasem dla prominentów
(12 Grudnia 2000)
Matemblewo - leśna dzielnica Gdańska staje się powoli enklawą polityków. Osiedle 40 domków jednorodzinnych oraz dwupiętrowy blok z apartamentami jest już prawie gotowy. Zastanawiać by mogła jednolitość zawodowa mieszkańców osiedla - ale tę sprawę wyjaśniła obszernie Gazeta Wyborcza.
Zgodnie z informacjami jakie podaje, nowopowstałe osiedle buduje Spółdzielnia Budownictwa Ekologicznego, której członkami są m.in.
Kazimierz Janiak (poseł i sekretarz AWS),
Edmund Wittbrodt (minister edukacji),
Zbigniew Czepółkowski (wiceprezydent miasta Gdańska - AWS)
Danuta Janczarek (sekretarz miasta).
Spółdzielnia nabyła ziemię od Dyrekcji Lasów Państwowych za kwotę 7$ za metr, kiedy rynkowa cena gruntu o 100 m obok wynosiła już dwa lata temu 24$. Rownież budowane przez spółdzielnie domki są po zaniżonych cenach (przykładowy dom pod klucz kosztuje tutaj 400 tys. zł a na osiedlu obok taki sam w stanie surowym 740 tys. zł).
Mogłoby się wydawać, że mamy do czynienia ze wspaniałą gospodarnością, tanie budowanie przecież należy pochwalać. Niestety niska cena mieszkań i domów została uzyskana poprzez dotacje władz lokalnych dla spółdzielni. 'Zaradnym' członkom spółdzielni udało się uzyskać 60% dotacji na pokrycie kosztów uzbrojenia terenu i 500 tys. zł na wybudowanie wewnątrz osiedla dróg wewnętrznych. Nie było to trudne zważywszy, że przewodnicząca komisji budżetowej rady miasta Gdańska jest również członkiem spółdzielni.
W ten sposób większość światka politycznego Trójmiasta zamieszka na jednym osiedlu - ekologicznym (blisko lasu), kameralnym, hermetycznie zamkniętym dla określonej warstwy społecznej. Przedsiębiorczość osób zajmujących się polityką w Trójmieście zachwyca. Wykorzystanie swojej pozycji do obsadzenia rodziny, krewnych i znajomych na wysokich stanowiskach już przerabialiśmy - teraz okazuje się, że można jeszcze za pół darmo wybudować się i zrobić to na tyle dyskretnie i zgodnie z wszelkimi wymogami prawnymi, że tylko wyjątkowa przebiegłość dziennikarzy, bądź donos kogoś, kto na osiedle się 'nie załapał' jest w stanie wykryć to wyraźne wykorzystanie swoich uprawnień.
I to na tyle późno, że domy mieszkalne są już niemal ukończone.
Co w takim razie stanie się z członkami spółdzielni? Szum w mediach jest już wystarczający (Gazeta Wyborcza, Wiadomości TVP), ale czy to wystarczy ? Czy osoby winne wszelkich malwersacji finansowych powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności, czy też może właściciele nabywający nieruchomości powinni dopłacić do ich rynkowej ceny ? I ile ?
TA SPÓŁDZIELNIA DALEJ ROBI RZEKRETY
MSBE...........BUDOWNICTWA EKOLOGICZNEGO??????? -)))
(12 Grudnia 2000)
Matemblewo - leśna dzielnica Gdańska staje się powoli enklawą polityków. Osiedle 40 domków jednorodzinnych oraz dwupiętrowy blok z apartamentami jest już prawie gotowy. Zastanawiać by mogła jednolitość zawodowa mieszkańców osiedla - ale tę sprawę wyjaśniła obszernie Gazeta Wyborcza.
Zgodnie z informacjami jakie podaje, nowopowstałe osiedle buduje Spółdzielnia Budownictwa Ekologicznego, której członkami są m.in.
Kazimierz Janiak (poseł i sekretarz AWS),
Edmund Wittbrodt (minister edukacji),
Zbigniew Czepółkowski (wiceprezydent miasta Gdańska - AWS)
Danuta Janczarek (sekretarz miasta).
Spółdzielnia nabyła ziemię od Dyrekcji Lasów Państwowych za kwotę 7$ za metr, kiedy rynkowa cena gruntu o 100 m obok wynosiła już dwa lata temu 24$. Rownież budowane przez spółdzielnie domki są po zaniżonych cenach (przykładowy dom pod klucz kosztuje tutaj 400 tys. zł a na osiedlu obok taki sam w stanie surowym 740 tys. zł).
Mogłoby się wydawać, że mamy do czynienia ze wspaniałą gospodarnością, tanie budowanie przecież należy pochwalać. Niestety niska cena mieszkań i domów została uzyskana poprzez dotacje władz lokalnych dla spółdzielni. 'Zaradnym' członkom spółdzielni udało się uzyskać 60% dotacji na pokrycie kosztów uzbrojenia terenu i 500 tys. zł na wybudowanie wewnątrz osiedla dróg wewnętrznych. Nie było to trudne zważywszy, że przewodnicząca komisji budżetowej rady miasta Gdańska jest również członkiem spółdzielni.
W ten sposób większość światka politycznego Trójmiasta zamieszka na jednym osiedlu - ekologicznym (blisko lasu), kameralnym, hermetycznie zamkniętym dla określonej warstwy społecznej. Przedsiębiorczość osób zajmujących się polityką w Trójmieście zachwyca. Wykorzystanie swojej pozycji do obsadzenia rodziny, krewnych i znajomych na wysokich stanowiskach już przerabialiśmy - teraz okazuje się, że można jeszcze za pół darmo wybudować się i zrobić to na tyle dyskretnie i zgodnie z wszelkimi wymogami prawnymi, że tylko wyjątkowa przebiegłość dziennikarzy, bądź donos kogoś, kto na osiedle się 'nie załapał' jest w stanie wykryć to wyraźne wykorzystanie swoich uprawnień.
I to na tyle późno, że domy mieszkalne są już niemal ukończone.
Co w takim razie stanie się z członkami spółdzielni? Szum w mediach jest już wystarczający (Gazeta Wyborcza, Wiadomości TVP), ale czy to wystarczy ? Czy osoby winne wszelkich malwersacji finansowych powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności, czy też może właściciele nabywający nieruchomości powinni dopłacić do ich rynkowej ceny ? I ile ?
TA SPÓŁDZIELNIA DALEJ ROBI RZEKRETY
MSBE...........BUDOWNICTWA EKOLOGICZNEGO??????? -)))
KOLEJNY KOMUNIKAT PZPR
Do incydentu z udziałem europosła Golika PZPR była za pełnym otwarciem na Unię Europejską i bardzo otwartą i głęboką z nią współpracę, bez żadnych zabezpieczeń. Jednak skoro europrostytutki żądają zabezpieczeń, to także polskie władze powinny stosować zabezpieczenia w traktatach i innych stosunkach z UE. Być może polskie prostytutki powinny zastosować jakieś retorsje wobec europarlamentarzystow z Belgii. Ale to oczywiście ostateczność;-)
PZPR wnosi o powierzenie sledztwa prokuraturze w Gdańsku, ponieważ nasza tajna agentura w Brukseli poinformowała nas , że sprawa może być zemstą zazdrosnych homoseksualistów z brukselskiej prokuratury, którzy podobno mieli ochotę na posła Golika.
za politbiuro PZPR
tow. Lechu i tow. Klodzio
http://www.pzpr.w.pl/
http://geocities.com/klaudiuszwesolek/
PZPR wnosi o powierzenie sledztwa prokuraturze w Gdańsku, ponieważ nasza tajna agentura w Brukseli poinformowała nas , że sprawa może być zemstą zazdrosnych homoseksualistów z brukselskiej prokuratury, którzy podobno mieli ochotę na posła Golika.
za politbiuro PZPR
tow. Lechu i tow. Klodzio
http://www.pzpr.w.pl/
http://geocities.com/klaudiuszwesolek/
SPECIAL NOTICE OF PZPR PARTY;-)))
SPECIAL NOTICE OF PZPR PARTY;-)))
PZPR Party protests against defamation of Bogdan Golik - the member of Euro-Parliament form Poland, who was accused of raping Belgian prostitute without condom.
All the members of PZPR were actively engaged in that event. We declare without any doubts, that all the people involved in this "action", including Bogdan Golik, were using condoms.
signatures:
politburo and all active members and vice-members of PZPR
PZPR Party protests against defamation of Bogdan Golik - the member of Euro-Parliament form Poland, who was accused of raping Belgian prostitute without condom.
All the members of PZPR were actively engaged in that event. We declare without any doubts, that all the people involved in this "action", including Bogdan Golik, were using condoms.
signatures:
politburo and all active members and vice-members of PZPR
PZPR - sprawa tow. Klodzia
Na plenum Polskiej Zjednoczonej Partii Radosci poddano ostrej krytyce partyjnej towarzysza Klodzia za nazwanie k**** "prostytutkami" w komunikatach PZPR. W ten sposób dokonał zafałszowania woli PZPR i woli ludu. Pojawiły się nawet zarzuty, że jest on wrogiem ludu.
Towarzysz Klodzio złożył samokrytykę partyjną i prosił kolektyw o wybaczenie. To przekonało kolektyw PZPR od wymierzenia najwyższej kary, którą jest wykluczenie z szeregów PZPR. Wzięto przy tym pod uwagę młody wiek i dotychczasowe zasługi dla PZPR. Postanowiono zastosować jedynie środki wychowawcze i poddać tow. Klodzia 20-letniemu okresowi próby. W tym czasie zostanie on poddany gruntownej reedukacji oraz ścisłemu nadzorowi przez kolektyw PZPR.
za politbiuro PZPR
tow. Lechu i tow. Adas
www.pzpr.w.pl
Towarzysz Klodzio złożył samokrytykę partyjną i prosił kolektyw o wybaczenie. To przekonało kolektyw PZPR od wymierzenia najwyższej kary, którą jest wykluczenie z szeregów PZPR. Wzięto przy tym pod uwagę młody wiek i dotychczasowe zasługi dla PZPR. Postanowiono zastosować jedynie środki wychowawcze i poddać tow. Klodzia 20-letniemu okresowi próby. W tym czasie zostanie on poddany gruntownej reedukacji oraz ścisłemu nadzorowi przez kolektyw PZPR.
za politbiuro PZPR
tow. Lechu i tow. Adas
www.pzpr.w.pl
Jaruzelski wykluczony z PZPR
W dniu 13.12.2005 odnowiona PZPR wykluczyła ze swych szeregów tow. gen. Wojciecha Jaruzelskiego. PZPR podjęła także decyzję o konfiskacie willi generała.
Kara partyjna motywowana jest tym, że nie potrafił on utrzymac stanu wojennego. Tak wiec choc subiektywnie pozostal byc moze szczerym komunistą, to obiektywnie przysłużył się wrogom ludu. Dzięki konfiskacie willi, wrogowie ludu zostaną pozbawieni możliwości organizowania tam wrogich manifestacji. Poza tym, prawdziwy komunista nie powinien przywiązywac się do własności prywatnej.
politbiuro PZPR
www.pzpr.w.pl
geocities.com/klaudiuszwesolek
Kara partyjna motywowana jest tym, że nie potrafił on utrzymac stanu wojennego. Tak wiec choc subiektywnie pozostal byc moze szczerym komunistą, to obiektywnie przysłużył się wrogom ludu. Dzięki konfiskacie willi, wrogowie ludu zostaną pozbawieni możliwości organizowania tam wrogich manifestacji. Poza tym, prawdziwy komunista nie powinien przywiązywac się do własności prywatnej.
politbiuro PZPR
www.pzpr.w.pl
geocities.com/klaudiuszwesolek
Klaudiuszu
Ja wiem, czasami echa przeszlosci dla niektorych sa wyraziscie intrygujace.Czym jest to o czy piszesz? Uswiadamianie innych? Praca u podstaw? Chec niegodzenia sie na to co bylo i jest? Kariera?
Kiedys dawno temu w poludnie na wykladach z elektrotechniki przed gremium korzystajac z cudzych notatek pewnien profesor (a wlasciwie) dr.hab. prowadzil temat obwodow elektrycznych (a wlasciwie rzeczy wyprowadzen matematycznych dot. tychze obwodow). W pewnym momencie przerwal na ulamek sek. , po czym dodal "hmm chyba dr. cos tutaj... (...)(...)"
-spierdoli- wymamrotal jak zly duch jakis szept z glebi sali
ulamek sek.
"wiesz co?" - odezwal sie prof.
"W zyciu jest czas na zabawe i czas na prace. Jezeli nie uda sie tobie rozgraniczyc tych dwoch rzeczy, twoje zycie bedzie dokladnie takie jak przed chwila powiedziales"
Pozdr.
Kiedys dawno temu w poludnie na wykladach z elektrotechniki przed gremium korzystajac z cudzych notatek pewnien profesor (a wlasciwie) dr.hab. prowadzil temat obwodow elektrycznych (a wlasciwie rzeczy wyprowadzen matematycznych dot. tychze obwodow). W pewnym momencie przerwal na ulamek sek. , po czym dodal "hmm chyba dr. cos tutaj... (...)(...)"
-spierdoli- wymamrotal jak zly duch jakis szept z glebi sali
ulamek sek.
"wiesz co?" - odezwal sie prof.
"W zyciu jest czas na zabawe i czas na prace. Jezeli nie uda sie tobie rozgraniczyc tych dwoch rzeczy, twoje zycie bedzie dokladnie takie jak przed chwila powiedziales"
Pozdr.
Ćpun
Zastrzegałem się, że nie uzależnię się
Nie udało się to silniejsze ode mnie
Rano wstaję i myślę by wejść w ten stan
Zapomnieć o Świecie, za plecami
Przebywać z nimi nie widząc ich
Płakać, śmiać się w samotności
Myślałem, że nałogi mnie nie dotyczą
Naśmiewałem się z palaczy, że rzucić nie mogą
Na alkoholików z pogardą spoglądałem
Narkomanów do myśli nie dopuszczałem
Tym razem znalazłem coś dla siebie
Obraz, muzyka, interakcja, wy
Czy Świat wirtualny może aż tak uzależniać
Pocztę odbieram, to praca
Ale strony, nikt mnie nie zmusza
Żegluję, cumuję do portów przybijam
Są tam ludzie, wydarzenia
Ilu jednak rzeczy brak
Choćby smrodu wody, przesiąkniętej spalinami
Choćby zgrzytu drzwi, gdy goście do stołu się schodzą
Nie to nie nałóg, raczej ucieczka w wirtualny świat
Taka jak to alkoholicy leczą smutki flaszką wódki
Jak kolejna działka uzdrawia, na zjeździe
Jak papieros w drugim dniu rzucania
Nie wiem jak Ty, ale ja się nie uzależniłem
Tylko tak tu wszedłem
Na chwilkę
Nie udało się to silniejsze ode mnie
Rano wstaję i myślę by wejść w ten stan
Zapomnieć o Świecie, za plecami
Przebywać z nimi nie widząc ich
Płakać, śmiać się w samotności
Myślałem, że nałogi mnie nie dotyczą
Naśmiewałem się z palaczy, że rzucić nie mogą
Na alkoholików z pogardą spoglądałem
Narkomanów do myśli nie dopuszczałem
Tym razem znalazłem coś dla siebie
Obraz, muzyka, interakcja, wy
Czy Świat wirtualny może aż tak uzależniać
Pocztę odbieram, to praca
Ale strony, nikt mnie nie zmusza
Żegluję, cumuję do portów przybijam
Są tam ludzie, wydarzenia
Ilu jednak rzeczy brak
Choćby smrodu wody, przesiąkniętej spalinami
Choćby zgrzytu drzwi, gdy goście do stołu się schodzą
Nie to nie nałóg, raczej ucieczka w wirtualny świat
Taka jak to alkoholicy leczą smutki flaszką wódki
Jak kolejna działka uzdrawia, na zjeździe
Jak papieros w drugim dniu rzucania
Nie wiem jak Ty, ale ja się nie uzależniłem
Tylko tak tu wszedłem
Na chwilkę
Antykwariat dymem przesiąknięty (lubię Cię czytać;)
Przepraszam, że się nie odzywałem, ale bez cieniasa pisać nie potrafię. Musiałem przeprosić pióro i wziąć je do ręki, by tekst ten napisać. Cieszę się, że trafiłaś do świata, który przed miesiącem stracił właścicielkę. Odeszła, tam gdzie większość autorów z jej piwnicy.
Chciałbym by ta piwnica była z cegły z oknami jak w zamku, by światło złociło ściany a okna wpuszczały przez kiepsko odlane szyby, refleksy pozostawiające ślady na książkach. Tak chciałbym by tak było. W szczególności, że ostatnio regularnie muszę odwiedzać Kraków a przy okazji podziemia Rynku Głównego. Zgadzam się księżyc z lekka przesadził w szczególności, że okno mam nad poduszką.
Chciałbym by ta piwnica była z cegły z oknami jak w zamku, by światło złociło ściany a okna wpuszczały przez kiepsko odlane szyby, refleksy pozostawiające ślady na książkach. Tak chciałbym by tak było. W szczególności, że ostatnio regularnie muszę odwiedzać Kraków a przy okazji podziemia Rynku Głównego. Zgadzam się księżyc z lekka przesadził w szczególności, że okno mam nad poduszką.
ciemność,ciemność widzę...
prawdziwe "egipskie ciemności" u mnie zapadły.
stoję przy oknie i podziwiam rzadkie zjawisko.
jedyne światła mają swe źródła w oknach domów.
poza tym tylko poświata od miasta wisząca nad lasem.
interesujący mroczny klimat.
chyba pójdę obejrzeć to od zewnątrz
i sprawdzę jaki ma zasięg.
ciekawe, czy są w pobliżu ludzie,
którzy z powodu nadmiernie wybujałej wyobraźni
boją się teraz wyjść z domu?
stoję przy oknie i podziwiam rzadkie zjawisko.
jedyne światła mają swe źródła w oknach domów.
poza tym tylko poświata od miasta wisząca nad lasem.
interesujący mroczny klimat.
chyba pójdę obejrzeć to od zewnątrz
i sprawdzę jaki ma zasięg.
ciekawe, czy są w pobliżu ludzie,
którzy z powodu nadmiernie wybujałej wyobraźni
boją się teraz wyjść z domu?
Abstrakcja
Dlaczego mijamy sie z tyloma wartościowymi ludźmi? nie zdażyło się wam nigny siedzieć w pociągu na preciwko miłej dziewczyny? Nie korciło was zapytać sie jej o imie, o to jak jej sie żyje? Ile pięknych historii nie ujżało światla dziennego przez nasze ograniczenia w kontaktach międzyludzkich?
Srworku
Oooojejku !
Kiedys na na nartach w Wisle mieszkalismy w wielkiej szopie z ogromnym piecem w dwudzieszu chlopa i dziewic.
Raz po calodziennym tarzaniu w puchu powiesilem koszulke do wysuszenia na piecu.
Rano koszula byla spieczona i czarna w okolicach serca !
Wtedy pomyslalem, kurcze to jakis omen czy cos !
Kiedys na na nartach w Wisle mieszkalismy w wielkiej szopie z ogromnym piecem w dwudzieszu chlopa i dziewic.
Raz po calodziennym tarzaniu w puchu powiesilem koszulke do wysuszenia na piecu.
Rano koszula byla spieczona i czarna w okolicach serca !
Wtedy pomyslalem, kurcze to jakis omen czy cos !
KOLEJNE OSWIADCZENIE PZPR W SPRAWIE GOLIKA
PZPR wyraża swoją radość z powodu bardzo poważnego potraktowania politycznego problemu europosla Golika przez media i polityków. Świadczy to o bardzo wysokim poziomie debaty europejskiej.
Jednak w świetle zgromadzonych ustaleń europoslowi Golikowi powinien byc zmieniony zarzut z gwałtu na naruszenie zasad Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Należy też rozważyć umorzenie postępowania, gdyż, jak donosi nasza tajna agentura w Brukseli, najistotniejsze dowody w sprawie zostały połknięte.
politbiuo Polskiej Zjednoczonej Partii Radości
www.pzpr.w.pl
Jednak w świetle zgromadzonych ustaleń europoslowi Golikowi powinien byc zmieniony zarzut z gwałtu na naruszenie zasad Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Należy też rozważyć umorzenie postępowania, gdyż, jak donosi nasza tajna agentura w Brukseli, najistotniejsze dowody w sprawie zostały połknięte.
politbiuo Polskiej Zjednoczonej Partii Radości
www.pzpr.w.pl
Zima przyszła i przysypała Babilon......
I od razu jest lepiej :) ciszej, ładniej i przyjemniej....lubię czuć mróz na policzkach i słuchać skrzypiącego pod nogami śniegu....szczególnie wtedy gdy idę na stok......samochody wydają sie jakby mniej wtedy hałasować i całe miasto spowalnia swój bieg......wszystko staje się jakieś bardziej optymistyczne.......las tez jest inny.....teraz inaczej patrzę na każde wzgórze- potencjalny zjazd.......inaczej na szlak- wąski i stromy wąwóz, dobry do szybkiego zjazdu.........poczekam az posypie troszku więcej i lecę jeździć !!! Freeride po lesie a potem jakiś stok! Brakowało mi tego....akumulatory rozładowane...śnieg jest zbawienny... Podczas zjazdu zapominasz o całym tym świecie, żyjesz zjazdem i tym co Ci przelatuje przed oczami.....gałęzie, krzaki, pnie, skok....lecisz, kolejny powalony pień i kolejne drzewo....i dalej....taaaak, jestem zadowolony.....to jest moja pogoda......to jest mój czas.....oby nie minął za szybko.....
WYSYŁAJMY KARTKI
Chciałam zachęcić wszystkich do wysyłania kartke na święta ( ale takich prawdziwych a nie przez internet) nie tylko do rodziny ale też do znajomych z którymi dawno się nie widzieliście, na pewno zrobi się im miło, że o nich pamiętacie. Szkoda , że pisanie listów i kartek staje się coraz mniej powszechne. E-maile i komunikatory to już nie jest to samo, co stary dobry list ...
JEST
To jest jednak to, o czym się pisze - miłość, która cię męczy i cieszy, jest z tobą zawsze, nawet, gdy o tym nie wiesz, całe życie, raz trująca, potem uskrzydlająca, , a czasem tak intensywna, że powala. Ale zawsze JEST.
Jak negatyw, zanurzony w odczynniku, na którym zawsze ukaże się to samo zdjęcie,
ten sam odlew,
pieczątka,
znamię,
kształt, rzeźbiony latami doświadczeń,
imionami pierwszych chłopaków,
krótkowzrocznym, niebieskim spojrzeniem ojca,
profilem wujka i moimi pasjami,
moim zyciorysem nawet,
tym, że zbłądziłam, i się znalazłam,
moja wiarą w człowieka i jego przekarczanie siebie.
To wszystko jest we mnie i powoduje Tę miłość, wpisaną w we mnie tak mocno, jak ja sama. Ja JESTEM, ona JEST. Do niego.
Jak negatyw, zanurzony w odczynniku, na którym zawsze ukaże się to samo zdjęcie,
ten sam odlew,
pieczątka,
znamię,
kształt, rzeźbiony latami doświadczeń,
imionami pierwszych chłopaków,
krótkowzrocznym, niebieskim spojrzeniem ojca,
profilem wujka i moimi pasjami,
moim zyciorysem nawet,
tym, że zbłądziłam, i się znalazłam,
moja wiarą w człowieka i jego przekarczanie siebie.
To wszystko jest we mnie i powoduje Tę miłość, wpisaną w we mnie tak mocno, jak ja sama. Ja JESTEM, ona JEST. Do niego.
sam się sobie dziwię
rząd marcinkiewicza wzbudza we mnie coraz większą sympatię. po premierze widać wyraźną radość z tego, że powierzono mu tę funkcję. lubię patrzeć na ludzi spełnionych, którzy wykonują swoją pracę z pasją. zastanawia mnie ponadto czemu platforma (na którą nota bene głosowałem) wysuwa na pierwszy plan tego chama komorowskiego. przecież to wieprz, co na salony się wepchnął. może czymś szantażuje kolegów? przecież rozsądnych ludzi w po nie brakuje. dziwne...
Gdańszczanie, wyborcy. Uwaga na nowy prezent świąteczny od władz Gdańska
Gdańszczanie, wyborcy. Uwaga na nowy prezent świąteczny od władz Gdańska
Gdańsk jest miastem posiadającym najwyższy wskaźnik nasycenia sklepami wielkopowierzchniowymi. Pomimo to władze miasta zamierzają zatwierdzić w dniu 22 grudnia budowę kolejnego giganta handlowego we Wrzeszczu. Tak wielka inwestycja w centrum miasta nie jest nam potrzebna, a straty wynikające z chaosu i paraliżu komunikacyjnego są już ogromne.
...przedstawiciele wielkich sieci handlowych budują je chętnie w Polsce, szczególnie wiele w Gdańsku, którego urzędnicy lekceważą interes miasta i jego mieszkańców(nie zaniedbując interesu własnego). W związku z powyższym zgromadźmy się w dniu 21.12.2005 roku, o godzinie 12.00 przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki/ Grunwaldzkiej/ Słowackiego i zażądajmy unieważnienia tych projektów inwestycyjnych. Żądajmy dokończenia budowy ul. Słowackiego, bo to inwestycja dawno zaplanowana, na którą powinny istnieć środki w budżecie miasta. Przyjdźmy również w dniu 22.12.2005 roku o godzinie 9.00 pod siedzibę Rady Miasta Gdańska ( dawny "Żak") i wyraźmy swój sprzeciw polityce ulegania "argumentom" obcych
Gdańsk jest miastem posiadającym najwyższy wskaźnik nasycenia sklepami wielkopowierzchniowymi. Pomimo to władze miasta zamierzają zatwierdzić w dniu 22 grudnia budowę kolejnego giganta handlowego we Wrzeszczu. Tak wielka inwestycja w centrum miasta nie jest nam potrzebna, a straty wynikające z chaosu i paraliżu komunikacyjnego są już ogromne.
...przedstawiciele wielkich sieci handlowych budują je chętnie w Polsce, szczególnie wiele w Gdańsku, którego urzędnicy lekceważą interes miasta i jego mieszkańców(nie zaniedbując interesu własnego). W związku z powyższym zgromadźmy się w dniu 21.12.2005 roku, o godzinie 12.00 przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki/ Grunwaldzkiej/ Słowackiego i zażądajmy unieważnienia tych projektów inwestycyjnych. Żądajmy dokończenia budowy ul. Słowackiego, bo to inwestycja dawno zaplanowana, na którą powinny istnieć środki w budżecie miasta. Przyjdźmy również w dniu 22.12.2005 roku o godzinie 9.00 pod siedzibę Rady Miasta Gdańska ( dawny "Żak") i wyraźmy swój sprzeciw polityce ulegania "argumentom" obcych
ech
Ech, adas... Jacy koledzy? Jaki nos? Jakie kompromisy? Antyliryczny jesteś do bólu.
To może i ja będę prozaiczna? Dobrze: jeśli to miał być docinek, to Ci nie wyszedł, bo odniosłeś się do czegoś, czego nie zrozumiałeś.
Nie twierdzę, że byłam super czytelna. Pal sześć, o czym to było. Żle zinterpretowałeś, trudno. A że jeszcze do tego komentarze masz hmmm.... niezbyt lotne, to cóż?
pozdrowienia najlepsze
To może i ja będę prozaiczna? Dobrze: jeśli to miał być docinek, to Ci nie wyszedł, bo odniosłeś się do czegoś, czego nie zrozumiałeś.
Nie twierdzę, że byłam super czytelna. Pal sześć, o czym to było. Żle zinterpretowałeś, trudno. A że jeszcze do tego komentarze masz hmmm.... niezbyt lotne, to cóż?
pozdrowienia najlepsze
jak wygląda?
tak wygląda:
biała i cicha.
wyludniona.
śnieg leżący na gałęziach
wydobywa z mroku kontury drzew.
te nieliczne, na których pozostały liście
pokryły się zmrożonymi kryształkami wody.
lśnią jak diamenty.
dryfuję między nimi
mając w pamięci kwitnące jabłonie,
a w uszach "sleeps with butterflies".
ta muzyka pozwala myślom szybować,
oderwać się od ziemi
(nie mylić z samobójczymi rzutami z pseudowieżowców).
praca uczy.
w moim wypadku pokory i człowieczeństwa.
a może wynajdywania łatwych i bezpiecznych rozwiązań
kosztem ludzkiej niewyartykuowanej godności.
niektórzy nie mają szans.
chcąc uspokoić własne sumienie
odwracam się od ludzkiego świata.
zabieram stado do lasu.
niech się dzieje co chce...
biała i cicha.
wyludniona.
śnieg leżący na gałęziach
wydobywa z mroku kontury drzew.
te nieliczne, na których pozostały liście
pokryły się zmrożonymi kryształkami wody.
lśnią jak diamenty.
dryfuję między nimi
mając w pamięci kwitnące jabłonie,
a w uszach "sleeps with butterflies".
ta muzyka pozwala myślom szybować,
oderwać się od ziemi
(nie mylić z samobójczymi rzutami z pseudowieżowców).
praca uczy.
w moim wypadku pokory i człowieczeństwa.
a może wynajdywania łatwych i bezpiecznych rozwiązań
kosztem ludzkiej niewyartykuowanej godności.
niektórzy nie mają szans.
chcąc uspokoić własne sumienie
odwracam się od ludzkiego świata.
zabieram stado do lasu.
niech się dzieje co chce...
Tocio I
Palce niegodne tego Forum Trumiastum drza juz z trwogi nad mym losem bo wczesny Orakel ostrzega, iz dzis boj sie gololedzi, kto rydwanem w drodze, a ciesz sie kazdym zagubionym oplatkiem sniegu boc to na fotomogane bardziej niz na okrotna zime wyglada.
Za duzo juz przyzekam.
Ponadto nie pytaj Orakli za wczesnie bo najwyzej uslyszysz cos chcesz doslyszec, iz bedzie bialo jak w niebiosach balwanie.
Dajcie Bogowie, a spelni sie, choc dzis dzien za wczesnie na przepowiedz y nawet bogom nie dane wiedziec.
Jedno powiedziec jednakze moge, iz cos sie dzieje, co znaczyc ma, iz wilgoci na niebie moze wystarczyc, na sniegu brod moze na swieta.
zlozmy ofiary.
Za duzo juz przyzekam.
Ponadto nie pytaj Orakli za wczesnie bo najwyzej uslyszysz cos chcesz doslyszec, iz bedzie bialo jak w niebiosach balwanie.
Dajcie Bogowie, a spelni sie, choc dzis dzien za wczesnie na przepowiedz y nawet bogom nie dane wiedziec.
Jedno powiedziec jednakze moge, iz cos sie dzieje, co znaczyc ma, iz wilgoci na niebie moze wystarczyc, na sniegu brod moze na swieta.
zlozmy ofiary.
Cathar Night
Stanąć na skraju świata i spojrzeć w głąb siebie
zobaczyć ciemność, przeskoczyć lęk
ominąć przerażenie, schwytać nadzieję
senne marzenia
nocne koszmary
rzeczywistość dopadła
sszpony demonów
światło ciemnieje
oczy we mgle
dotyk dłoni świetlistej, szczytu wspomnienie
wieczne marzenie...
Es.
Tak kiedyś pisała Esclarmonde . Pięknie prawda ?!
Ciekawe co się z nią dzieje . Może ktoś wie .....
zobaczyć ciemność, przeskoczyć lęk
ominąć przerażenie, schwytać nadzieję
senne marzenia
nocne koszmary
rzeczywistość dopadła
sszpony demonów
światło ciemnieje
oczy we mgle
dotyk dłoni świetlistej, szczytu wspomnienie
wieczne marzenie...
Es.
Tak kiedyś pisała Esclarmonde . Pięknie prawda ?!
Ciekawe co się z nią dzieje . Może ktoś wie .....
memento mori
Śmierć jest nieodłączną częścią ludzkiej egzystencji, zbliżamy się do niej już od chwili przyjścia na świat. Często lękamy się o niej myśleć, nie jest obecna w naszych codziennych rozmowach. Mam nadzieję, że strona ta skłoni państwa do refleksji na jej temat a także pozwoli na lepsze, pełniejsze przygotowanie na to, co z całą pewnością czeka nas wszystkich