Re: Co dalej.....
przychodzi kobieta z dzieckiem do proboszcza aby umowic sie na chrzest swojego dziecka.
Daje ksiedzu ile moze.
Po 2 latach przychodzi umowic sie na chrzest drugiego dziecka. probuje...
rozwiń
przychodzi kobieta z dzieckiem do proboszcza aby umowic sie na chrzest swojego dziecka.
Daje ksiedzu ile moze.
Po 2 latach przychodzi umowic sie na chrzest drugiego dziecka. probuje dac jakas kase a ksisdz mowi, ze przy drugim dziecku to nic nie wezmie, a przy trzecim jeszcze pomoze.
Przychodzi kocbieta po kolejnych 2 latach aby ochrzcic trzecie dziecko i otrzymuje mnostwo potrzebnych rzeczy dla dziecka( z pewnoscia byly tam pieluchy. reszty nie pamietam).
zobacz wątek