Re: Co-dzisiaj-szykujecie-na-obiad-Forumki-cz-9
Niulka - wg mnie dużo ma tu do rzeczy podejście rodziców ;) ja już jako 6 latka miałam swoją książkę kucharską i próbowałam coś robić ;)
jako 8-latka usmażyłam pierwsza jajecznicę....
rozwiń
Niulka - wg mnie dużo ma tu do rzeczy podejście rodziców ;) ja już jako 6 latka miałam swoją książkę kucharską i próbowałam coś robić ;)
jako 8-latka usmażyłam pierwsza jajecznicę.
no i dalej już samo poszło :] ale nigdy nie byłam wyganiana z kuchni ;) ani wyręczana (tzn. nie podtykano mi pod nos).
ale fakt, że byłam dzieckiem "z kluczem na szyi" ;) moja Mama pracowała momentami na 2 etatach, Tata zmarł jak miałam 6 lat, babci nie było - musiałam sama sobie radzić.
jak się nauczyć? tylko próbując coś robić ;)
u nas wczoraj były odsmażane ziemniaczki + jajka sadzone ze szczypiorkiem :]
dzisiaj obiad kupny - kotlety z piersi dla mnie i Gabrysia, Mama wybrała sobie golonkę(wieki nie jadła) :] do tego ziemniaczki i surówka z buraczków :)
Mąż wczoraj i dziś dostał do pracy odsmażane pierogi chłopskie z podsmażoną cebulką :]
zobacz wątek