Widok

Co jest we wsi Warzno oprócz tego że nic ?

Pytam, ponieważ zastanawiam sie nad swoim miejscem na ziemi i nie wiem czy dobrze zrobie kupując działkę pod miastem na której kompletnie nic nie ma (ups jezioro). Mam dziecko i licze sie z tym ze bede musiala w przyszłości podwozic je do szkoly (pracuję w domu). Teraz mieszkam w bloku w 3mieście kaszubskim - dobrze miec skm pod nosem mimo że jeżdze samochodem.
Co myślicie o mieszkaniu na wsi? Czy zostawić to na emeryturę i nie stresowac sie powrotami dzieci ze szkoly przez nascie lat? Mąż czeka na moją decyzje a ja nie wiem co myśleć..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Uważam, że Warzno nie jest tak daleko a skoro macie samochód to raczej nie powinno być problemów z dojazdem. Jeśli macie możliwość to na waszym miejscu bym to wykorzystała. Swoją drogą właśnie dlatego, że nic tam nie ma są jakieś możliwości rozkręcenia biznesu, choćby na lato. Druga sprawa to to, że miasta "wciągają" do siebie mniejsze okoliczne miejscowości i wkrótce będzie tam inaczej. Jeśli o mnie chodzi to jest to moje marzenie, żeby mieszkać nad jeziorem w domku, ale to oczywiście Twoja decyzja. Ja jestem na tak! :-)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przybliżę nieco moją sytuację.
Z mężem kupiliśmy sporą działkę w małym miasteczku (od wujostwa, którzy tam mieszkają więc nie zdarli z nas:) i jest położona 25km od większego miasta, w którym mieszka moja mama także tam ewentualnie planuję wozić dziecko do szkoły, czasami się prześpi u babci. Ale czy sie nie zajeździmy wszyscy na śmierć tego nie wiem własnie..
Z drugiej strony domek blisko jeziora, do 3miasta 10-15min.
Rodzina 1,5 godziny drogi z Gdyni. Mamę która jeszcze nie ma 60lat i czuję się w miarę, z czasem planuję obdarzyc opieką (będzie miala swój pokój u nas). PLanowaliśmy wspólnie mieszkać w chwili postawienia domu ale widze po minie ze przesiedlenia za bardzo nie chce na razie.
Nie wiem czy sie opierać na tym ze rodzina jest blisko czy na tym ze dziecko pojdzie kiedys na studia i to my zostaniemy sami na wsi gdzie lekarz jest też weterynarzem. Radźcie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze jedno pytanie: czy wybralibyście dom blisko rodziny ale 25km od jakiejkolwiek cywilizacji czy dom 200km od rodziny ale blisko np. porządnych szkół i w fajnego klimatu cokolwiek to znaczy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zależy od etapu życia, doświadczeń i rodziny :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Musisz brać pod uwagę, że dziecko podrośnie i będzie chciało samo gdzieś jeździć i nie tylko do szkoły, a tam nie ma żadnej komunikacji. Wieś jest super, sama chcę się przenieść ale znalazłam taką która ma lepszą komunikację.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
reska a jaką wieś znalazłaś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pępowo - na pewno nie jest idealna, ale jest połączenie z gdynią - pociąg i dwie linie autobusowe do gdańska i do wrzeszcza
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, my takze zastanawialismy sie nad kupnem dzialki w Tuchomku, ale finalnie zrezygnowalismy i nabylismy duze mieszkanie w Gdyni. Powod: dziecko dorasta i na dodatkowe zajecia czy do szkoly lub do znajomych, do kina, na dyskoteki bedzie chcialo dojezdzac do miasta. My osobiscie mamy znajomych, ktorzy sa w podobnej sytuacji, efekt: dziecko popoludniami siedzi samo w domu tzn. bez towarzystwa rownolatkow lub rodzice snuja sie po miescie, czekajac na dziecko. Twierdza, ze przeprowadzka poza miasto byla bledem.
Moi rodzice posiadaja dzialke w Tuchomku, latem jest wspaniale, ale wiosna i jesienia juz niestety zimno, a od jeziora przewaznie duza mgla i wilgoc, co nie jest juz takie fajne - tak jest przez wieksza czesc roku.
Moj kuzyn majac lat 15 razem z rodzicami przeprowadzil sie w okolice Osowy, ktora wowczas nie byla w ogole rozwinieta. Efekt, zbuntowany nastolatek, ktory nawet nie chcial mieszkac we wlasnym nowym domu, bo brakowalo mu znajomych. Jego rodzice obecnie siedza sami w tym wielkim domu i nawet po chleb nie maja jak wyjsc piechota, bo sklepu nie ma. A gdy choruja, to nawet nie ma komu zakupow zrobic, bo syn mieszka i pracuje w miescie. Strach pomyslec, co byloby gdyby potrzebne bylo pogotowie - a drogi zima w miescie nie sa przejezde, a co dopiero na wsi.
Wypisz sobie na kartce plusy i minusy i na tej podstawie zdecydujcie.
My tak zrobilismy i niestety okazalo sie, ze wiecej jest tych minusow.
Nasza decyzja wyglada tak, mieszkanie w miescie i dzialka na wsi, niedaleko miasta :)
Powodzenia :)
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1
A nie lepiej byłoby kupić działkę niedaleko szkoły ? I problem byłby z głowy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
jesli takie dzialki w ogole sa w sprzedazy... i w rozsadnej cenie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystko było by fajnie, gdybysmy mieli klimat jak w Hiszpanii.
A tak jak jest -15 stopni to nawet samochód nie chce zapalić,
po 15-tej już ciemno, drogi nie odsnieżone i weź tu żyj :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja mieszkam w Warzenku - od roku, nie ma tu nawet sklepu spożywczego aktualnie, ale też czasem mam takie myśli czy nie zrobiliśmy krzywdy naszym przyszłym dzieciom, ale póki co:

- do wsi przyjeżdża autobus po dzieci do szkoły
- do autobusu miejskiego jest 25 min. (nawet zimą to nie jest tragedia, ja chodzę bo nie mam prawka)
- do Gdyni jest tak naprawdę blisko, jak się ma samochód no problem, większość moich sąsiadów dojeżdża do Gdyni do pracy
- wieś jest regularnie odśnieżana przez pługi (nawet w niedzielę i święta)
- blisko jest także w miarę do Gdańska, centrum Osowa, Ikea, ZOO itp.
- najsmutniej jest jesienią i na końcu zimy, ale za to od kwietnia do października to najpiękniejsze tereny na ziemi, często mamy gości bo rodzinka w całości mieszkająca w mieście uwielbia tu przyjeżdżać; fajne warunki dla zwierzaków i na spacery oraz jakaś taka "bliskość" mieszkańców
- acha w Żukowie, które jest też dość blisko jest szkoła średnia, weterynarze, duża przychodnia z pogotowiem, kościoły, banki, knajpy, poczta i fajne sklepy itp. itd.

podsumowując: czasem dopada mnie nostalgia za wyjściem z mieszkania, gdzie miałam obok wszystko, ale coś za coś :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
to wszystko prawda, sa plusy i minusy, buduje sie tam Golf Park - tzn po drugiej stronie jeziora, bedzie wiejcej ludzi i okolica moze sie jakos rozwinie
Dla mnie duzym minusem, niestety, jest rowniez kwestia dojazdu, czy z Gdyni, czy z Gdanska przez Osowe - tragedia. W godzinach powrotu z pracy po prostu trzeba spedzic dobre pol godziny przed rondem w Chwaszczynie. A droga dojazdowa do Warzenka od strony Golf Parku tez niestety tragiczna, zima snieg, jesienia bloto i kaluze, a latem kurz. Swoja droga, nie zazdroszcze tym z Golf PArku - i jeszcze te bagna z naprzeciwka, i tabuny komarow...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie też się z żoną zastanawiamy nad tą wsią.Dzieci mają 2 i 5 lat więc co z nimi tam robić?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Reska a możesz powiedzieć więcej o połączeniach z Gdańskiem i Gdynią? Gdzie jest dworzec/peron pkp/skm? Też niedługo zamieszkam w Pępowie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ada w pepowie jest jeden peron kolejowy do Gdyni , kazdy ci tam wskaze gzie jest - ponizej ulicy sie znajduje przy samych torach - tak ogolnie , a autopbus do Gdanska nr. 801.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak szynobus staje blisko skrzyżowania głównego w "centrum" Pępowa, rano jeżdżą dość często do Gdyni i popołudniu trochę gorzej w południe, a od stycznia jeździ oprócz 801 do Głównego, druga linia do Gdańska Wrzeszcza 810
Ada a gdzie dokładniej będziesz mieszkać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a czy cos przejeżdża przez Warzno? warzenko?
wogóle jakie są minusy mieszkania nad jeziorem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z warzna nic, a z Warzenka, zależy z którego miejsca, jest ok 1,5 km do autobusu do Gdyni np Z
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
szczerze to nie radzę tam zamieszkiwać jeśli ma się małe dzieci albo planuje się mieć. Owszem na starość to może i fajna sprawa ale jak dzieci zaczną dorastać to wiadomo, że będą chciały pojechać na dyskotekę, do znajomych,kina czy pubu i wtedy jest problem, żeby wrócić do domu. Ponadto dojeżdżać codziennie autobusem do szkoły średniej czy na studia to minimum 1,5 godziny w jedną stronę co daję 3 godziny dziennie na same dojazdy(minimum bo w rzeczywistości około 4 przez korki). Na studiach miałem ludzi którzy mieszkali pod Gdynią ale ze względu na dojazdy woleli mieszkać w akademiku niż tracić parę godzin dziennie a do domu tylko na weekendy. Dodatkowo nic tam nie ma, żadnego sklepu itp. Zabraknie Ci soli czy cukru to wsiadasz w samochód i dawaj. Ja też się zastanawiałem nad kupnem działki pod trójmiastem i budową domu. Ale ze względu na dzieci wolałem kupić mieszkanko w spokojnej dzielnicy Gdyni tak żeby miały w przyszłości łatwy i szybki dostęp do edukacji i innych dóbr miejskich. Tak więc trzeba przeanalizować wszystkie za i przeciw i podjąć właściwą decyzję.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
popieram ciebie das.

Mialem w szkole sredniej ludzi dojezdzajacych 25km do szkoly.
Poza lekcjami nie bylo z nimi kontaktu, bo zaraz po ostatniej lekcji spieszyli sie na pks lub pociag.

Ani piwko, ani imprezka. Wlasciwie to w klasie byli troche odludkami, bo poza nimi wszyscy spotykalismy sie w piatek na pizze,kino,piwo itp.

Nie rob swoim dzieciom krzywdy ani nie rob z siebie ich niewolnika, ktory bedzie je wszedzie wozil.

Kup mieszkanie, a jak dzieci dorosną i pojda na swoje to pomyslisz o domu nad jeziorem w ciszy i spokoju.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
może byli porządniejsi od Ciebie? mieszkając w mieście też musisz dojeżdżać do szkół, chyba że co trzy lata się przeprowadzasz blisko szkoły, w której uczy się Twoje dziecko (a jak masz ich np trójkę?). Poza tym w mieście też wiele ludzi "jest niewolnikiem" i wozi swoje małe dzieci do szkoły częściej niż w małych miejscowościach.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
tak tylko mieszkając w mieście dojazd do szkoły zajmuje nie więcej niż 30-40 minut. Oczywistym jest że małe dzieci trzeba odprowadzać do i ze szkoły. Problem pojawia się później jak dorosną. Będą chciały iść do szkoły średniej czy na studia. Wtedy takie dziecko sie musi wyprowadzic na stancję i czesto po zakończeniu nauki już nie wraca tylko będzie wynajmować mieszkanie w mieście bo do pracy znacznie bliżej będzie.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego trzeba szukać miejscowości z lepszym dojazdem niż warzno, bo są takie z których tez dojazd zajmuje 30- 40 min
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my kupilismy wlasnie dzialke w miejcwosci czeczewo nad stawem:-)to jest obok warzna, tez mielismy duzo za i przeciw ale w koncu padlo na to ze kupujemy. Przekonal nas fakt ze zaraz za plotem mamy szkole podst.+gimnazjum, niedaleko 2 sklepy. Zakladamy ze zanim tam sie wybudujemy pewnie tez troche czasu minie i napewno tam sie wszytsko rozwinie. A dzialke zawsze mozna sprzedac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jasne ze bez problemu i bardzo sprawnie sie jezdzi szynobusem do i z Gdyni jest wiele na tej trasie miejscowosci z ktorysz dojazd to zaden problem i nawet szybciej dotrzesz wszedzie jak ci mieszkajacy w miescie. nie ma problemu na szybki dojazd z pepowa,zukowa,somonina i wielu miejsc na trasie gdynia - koscierzyna. A komfort w szynobusie lepszy niz w miejskiej skm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ile razy dziennie ten szynobus jeździ? 3 razy czy mniej.... bo skm co 20 minut.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
autobus jest co 20 min
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dds' jak tak myslisz to co chwila zaczniesz jakis problem szukac i o kazdy duperelek mozna sie czepiac. Jezdza wbrew pozorom dosyc czesto i na tyle czest ze ludzie z nawet odległej koscierzyny regularnie jezdza co rano do pracy i wracaja popołudniu. Ja akurat mam pewien komfort i znam i tereny za miastem i miasto i szczerze ci powiem ze naprawde czesto z Gdyni do Sopot czy Gdanska lub z dzielnic Gdynskich jedzie sie nazwijmy to ''godzinami'' i nikt tego nie widzi bo tylko ci sie wydaje ze jest blisko. Z Gdynskich osiedli sie nieraz prawie godzine autobusem telepie do centrum , ale tego nie czujesz a jak ci ktos powie ze z Gdyni do np. pepowa jedzie 25 minut to odrazu sie mowi - o boze jak to długo i daleko. wiec to rzecz wzgledna bo ludzie z Gdyni do Gdanska jada skm ponad godzine i wszystko jest ok! i tak co dziennie i co ? tylko nie mow za chwile no ale cos tam, no ale tamto czy owamto bo to nie ma sensu. Napisałem poprostu ze dojazd w tereny gdzie jest szynobus jest praktycznie bezproblemowy i wielu normalnie z tamtad jezdzi do pracy i zyja zwyczajnie i dzieci chodza do szkoły itd. Ale oczywiscie sa miejsca na pomorzu gdzie z dojazdem jest kiepsko ! zgadzam sie ! a szynobus jezdzi nie 3 razy dziennie ale parenascie i to do poznych godzin wieczornych - wez sobie rozkład i zobacz a co do czestotliwosci to ci jako ciekawostke powiem ze po zbudowaniu dodatkowej nitki szynobusu rowniez do Gdanska jego czestoliwosc ma byc faktycznie taka sama jak skm bo takie sa zalozenia i wtedy to juz zaden problem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
popieram, a poza tym wielu tych "miastowych" musi dojechać do skm też kilkanaście minut
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja nie szukam problemów na siłę tylko stwierdzam fakty bo sam często podróżowałem na trasie Gdynia - Kościezyna i wiem, ze nie jest tak kolorowo jak piszesz. Mówisz, że z Gdyni do Gdańska skm jeździ ponad godzinę? hmm i jak mam Ci na to nie odpisać skoro to bzdura. Jedzie dokładnie 34 minuty czyli połowę krocej niż podałeś. Szynobus jeździ średnio co 3 lub 4 godziny(pomijając godziny wczesno poranne gdzie jeżdzi co godzine) więc jak mam do pracy albo do szkoły na 10 to muszę jechac już o 7:54 bo nastepny jest o 10:02 czyli muszę sobie 1,5h gdzieś przeczekać. A następny dopiero... o 16. napewno mi nie powiesz że zawsze Ci idealnie ten szynobus pasuje. ja obecnie mieszkam na obłuzu a pracuję w Gdańsku, dojezdzam tam skm. I jak mam na 11 do pracy to wychodzę o 9.55. A jak na 15 to o 13.55. Mam tyle autobusów że mogę sobie je dopasowac do konretnej kolejki skm i nie tracić czasu na przeczekiwanie. Oczywiście, że tereny na których mieszkasz będzie zamieszkiwać coraz wiecej ludzi i trzeba będzie zbudować dodatkową nitkę i zwiekszyć częstotliwość kursowania. Tylko kiedy to się stanie....? Za 10 lat? Tak więc jak narazie pozostaje chyba tylko mieć własny samochód.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz nikt nie wie czy ty chcesz cos udowodnic czy o co chodzi ? mieszkaj gdzie chcesz ! i nie chodzi nam w cale zeby z tamtych podmiejskich gmin czy wsi zrobic warunki '' miejskie'' bo to by straciło swoj sens wsi i spokoju. Chodzi o to ze jak zamieszkasz przy tzw. nitce szynobusu to nie ma zadnego problemu z dojazdem i tylko tyle i nie ma co wyliczas godzin i czestotliwosci bo to nonsens z tamtad ludzie jezdza do pracy , szkoły, na uczelnie i jeden co ma dalej jedzie 40 minut a ten co blizej 20 minut i ci ludzie porostu normalnie funkcjonuja i zyja i nie widza w tym problemu. A ty jak widzisz w tym problem to zrozum to jest tylko twoj problem i jest ok! mieszkasz tam to dobrze i o co chodzi. Bo jak bysmy wsie zaczeli w miasta przekształcac i doprowadzac do nich autostrady to by to wszystko straciło sens bo nie po to sie na wies ktos wyprowadza ze mu ciagle cos pod nose jezdziło i kursowało . Ty sie przeraziłas godzinnego czasu dojazdu itd. no ok ! umiem to zrozumiec , ale to jest tylko twoj problem bo dla mnie np. godzina dojazdu to zadna wielka przeszkoda . W Londynie wiekszosc ludzi tyle do pracy dojezdza mimo ze to nowoczesne miasto i nie kazdy chce mieszkac w centrum, nie przesadzajmy. Ludzie na wsiach mieszkaja nie dlatego ze muszą ale dlatego ze chcą bo bez problemu moga dom sprzedac za 400000-500000 tys i sobie kupic w samym centrum trojmiasta mieszkaie ale przeciez nie o to chodzi w tym wszystkim. Tobie pasuje miasto itd , to dobrze ale nie wmawiaj ze tak wszyscy musza zrobic bo nas takie odległosci i dojazdy wcale nie przerazaja bo coz wielkiego ze do trojmiasta jezdzi ktos 40 minut , jaki to wielki wysiłek - zaden !.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ale wyluzuj bo Ci żyłka pęknie. Jedyne co udowodniłem to to, ze trochę mijasz się z prawdą pisząc te swoje chaotyczne komentarze. mieszkaj sobie gdzie chcesz i nic mi do tego. dojeżdżaj sobie nawet z Warszawy do pracy czy do szkoły jak tak lubisz podróżować - nie moja sprawa.Tylko po co na siłę próbujesz udowodnić, że wybrałeś świetne miejsce do zamieszkania. Jeśli jesteś tam szczęśliwy to super. Tylko pogratulować. Ale musisz też zrozumieć, że nie wszyscy lubią mieszkać daleko od miasta, na wsi. Więc uszanuj także ich zdanie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to teraz juz nikt w ogole nie wie o co chodzi ! spojrz na temat forum- to temat o wsi Warzno a nie o miescie i nikt niczego nie chce udowadniac tylko wskazac ze jezeli chcesz mieszkac na jakiejs pomorskiej wsi i miec w miare dogodny dojazd to nalezy zwrocic uwage na wsie wzdłuz nitki tzw. szynobusu i tylko tyle . To po co w ogole bierzesz udział w takim forum o wsi skoro mieszkasz tylko w miescie i mieszkanie w domku cie nie interesuje ? to to juz w ogole dziwaczne uczestnictwo bo zapomniales czego dotyczy temat forum.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mieszkam we Warznie od urodzenia. i nie jest tak zle jak mowicie. rano o 6 jedzie autobus z warzna do gdyni. a z Kielna (1,5 km od Warzna) jezdza co chwile jakies autobusy. tak samo szkoly sa w kielnie podstawowa,przedszkole i gimnazjum ktore zostalo powiekszone i wyremontowane. a sklep rzeczywiscie jeden. kiedys ludzie probowali otwierac tam sklepy ale po prostu nie mieli klientow bo klienci mieli zaufanie do jednego sprzedawcy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wszystko sprowadza się do jednego czego oczekujemy? Ja mieszkałam na wsi póżniej w Gdańsku a teraz ponownie na wsi niedaleko Kielna. Sklepy może i są ale czy towar i cena nam odpowiada? Szkoła jest, ale czy spełnia nasze oczekiwania? Jaki mamy wóbór mieszkając za miastem? Rzadnego!!! Tu nie mam znaczenia czy mamy 2 czy 8 samochodów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Do szkoły jest zaledwie 1,5 Km i dzieci i młodzież z warzna odwozi darmowy autobus szkolny , także nie było by z tym problemu, gdyż obok szkoły znajduje sie jeszcze przedszkole .
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ostatnio w Warznie namnożyło sie domów na sprzedaż.Pokupowali działki,pobudowali domy a tu okazuje sie,ze nie ma tak słodko jak na obrazku pt"sielanka na wsi".Zimą śniegi,mrozy.W domu trzeba palić bo kaloryferki same sie nie nagrzeją.Żadnych kin,fittnesów,siłowni itp tylko chłopy na traktorach to jedyna atrakcja.I tak to przygoda z własnym ukochanym domkiem dobiega końca.Towarzystwo powoli wraca tam skąd przyszło tzn do ukochanego bloku gdzie kaloryferki ciepłe a pod oknem odśnieża pług i do kina nie daleko.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6
Ty "misia" to chyba mądra nie jesteś, ludzie mieszkający po za miastem nie palą w piecach tylko mają ogrzewanie gazowe, elektryczne, na eko-groszek itp. co jak byś nie wiedziała jest z zasady zautomatyzowane. Nie są oni też żadnymi wieśniakami jeżdżącymi na furmankach. To tacy jak Ty są prostakami nieznającymi rzeczywistości i piszącymi na zasadzie aby coś napisać.
Jedni lubią gwar, hałas dochodzący z ulic czy przejeżdżającej kolejki (sama mieszkam obok niej w Gdyni), kłótne sąsiadów itd. a inni ciszę i spokój.
A jeżeli chodzi o dzieci to w mieście nie jest tak jak było kiedyś: mam dorosłego syna (24) który jak był dzieckiem to wychodził na dwór bawił się z innymi, mam też syna (8) i córkę (6) którzy nie chodzą na dwór bo nie mają się z kim bawić (brak dzieci) jak również ze względu na bezpieczeństwo (dużo samochodów, zboczeńców, chuliganów itp.).

Jeszcze kwestia sprzedawanych domów w Warznie (około 6 jak popatrzyłam na ogłoszenia) - sprzedają je wszędzie w każdej miejscowości i w większości nie ze względu na to że, brakuje im miasta tylko dlatego że, przeinwestowali.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Jednym wydaje się że nie ma nic i tacy nigdy nie powinni wyprowadzać się z miasta.
Są i tacy którzy twierdzą, że jest wszystko co potrzebne człowiekowi.
1 .Odległość od Gdyni i od Gdańska od najbliższych dzielnic - 6 km,czyli mniej niż odległość między dzielnicami miast
2 pełna infrastruktura woda,kanaliza,gaz,asfat,
3 autobusy szkolne skorelowane z planem lekcji
4 autobusy miejskie np Kartuzy -Gdynia
5 duże działki budowlane (nie takie jak w Baninie czy Osowej)
6 To co najważniejsze-urok miejsca :Góry, jeziora,lasy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie mylcie Warzna z Warzenkiem. Są dwie zupełnie różne miejscowości.
Aby dojechać samochodem to z 8 km.
Przez Warzno przejeżdza Pks a z Warzenka do lini Z jest 1,6 km.
Z Warzna do Gdańska najlepoej jechać przez Tokary i Banino a do Gdyni przez Bojano lub KoleczKowo.
Przez Chwaszczyno można jeździć ale po za godz. szczytu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli chcecie cichą i spokojną okolicę to myślę, że taka opcja będzie w sam raz :) zwłaszcza jeśli ma się dziecko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Warznie jest wszystko.
Wyremontowany wodociąg, kanaliza,gaz, w większości utwardzone drogi, piękne widoki oraz co najważniejsze 7 km do Gdyni i Gdańska a w 2021 roku węzeł drogi expresowej do którego dojedziesz w ciągu 6 min.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Dom i mieszkanie

jakie drzwi ? (28 odpowiedzi)

Drzwi zakupione za około 500zł w markecie mimo, że mają nazwę wzmacniane to całkowicie nie...

gdzie kupic tanio zlew do kuchni w Gdańsku (6 odpowiedzi)

witam, pytanie jw., w sklepach typu castorama praktiker? a moze gdzies w mniejszym sklepie?

ogród (17 odpowiedzi)

Jak macie urzadzony? tak aby nie było trzeba dużo w nim robić:)

do góry