dokładnie tak jak mówisz..do około 22 w Pepowie tez nie doczekałem się wody. wstaje do pracy o 3.30. wiec podlałem ogrodki nad ranem. cisnienie było takie że wąż z łapy wyrywało :). nie...
rozwiń
dokładnie tak jak mówisz..do około 22 w Pepowie tez nie doczekałem się wody. wstaje do pracy o 3.30. wiec podlałem ogrodki nad ranem. cisnienie było takie że wąż z łapy wyrywało :). nie zmienia to faktu, że jest to dość uciążliwe w 21 wieku aby dostsowywać sie do nieudolności Gminy. Warto im podziekowac w najblizszych wyborach samorządowych :)
zobacz wątek